Rosja obniża stopy procentowe. Są niższe, niż przed wojną
W piątek rosyjski bank centralny zdecydował o kolejnej obniżce stóp procentowych. Główna stopa spadła z 9,5 do 8 proc., co oznacza, że jest obecnie niższa niż była przed agresją na Ukrainę.
Była to piąta z rzędu obniżka stóp procentowych. Rosyjski bank zapowiada, że w drugiej połowie roku może nastąpić więcej, bo dzięki temu państwowy regulator chce stymulować rozwój gospodarczy.
Powolne hamowanie
Obniżając stopy procentowe, rosyjski bank centralny chce stymulować gospodarkę, która po ataku na Ukrainę i nałożeniu zachodnich sankcji wyraźnie hamuje.
Obecnie bank centralny przewiduje, że w tym roku gospodarka Rosji skurczy się o 4 - 6 proc. Choć to zauważalny spadek, to i tak jest lepiej, niż jeszcze kilka tygodni temu, gdy spadek PKB szacowano na 8 - 10 proc.
Hamowanie rosyjskiej gospodarki jest wolniejsze, niż przewidywano, bo Rosji pomaga globalny kryzys na rynku surowców energetycznych. Wyższe ceny energii pomogły wesprzeć rosyjską gospodarkę, mimo że jest ona coraz bardziej izolowana na światowych rynkach finansowych. Moskwa znalazła alternatywnych nabywców swojej ropy, zwłaszcza w Azji, podczas gdy Europa nadal polega na swoim gazie ziemnym.
Inflacja
Bank centralny również obniżył swoją prognozę inflacji i teraz oczekuje, że będzie ona na poziomie od 12 proc. do 15 proc., z 18 proc. do 23 proc. W czerwcu w Rosji roczna stopa inflacji osiągnęła 15,9 proc.
„Otoczenie zewnętrzne dla rosyjskiej gospodarki pozostaje wyzwaniem” – poinformował rosyjski bank centralny w komunikacie. Dodał, że ruchy polityczne w okresie od kwietnia do lipca "zwiększą dostępność środków kredytowych w gospodarce i ograniczą spadek aktywności gospodarczej".