Ćwierć miliona wniosków o wakacje kredytowe. Są też sygnały klientów o nadużyciach banków

Dodano:
Pieniądze w portfelu Źródło: Shutterstock / ASkwarczynski
Ćwierć miliona osób złożyło wniosek o wakacje kredytowe w pierwszym dniu obowiązywania nowych regulacji. Około 150 kredytobiorców uznało, że banki utrudniają im składanie wniosków i zaalarmowało UOKiK.

Do piątkowych godzin wieczornych wnioski o wakacje kredytowe skutecznie złożyło 250-260 tys. klientów banków - powiedział w rozmowie z TVN24 Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich. Ponad 95 proc. z nich zostało złożonych drogą elektroniczną. To prawie 1/10 uprawnionych. Zainteresowanie natychmiastowym skorzystaniem z odroczenia spłaty ośmiu rat pokazuje, jak bardzo potrzebne było to narzędzie.

150 sygnałów do UOKiK

Kilka dni wcześniej prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny zapowiedział, że kierowana przez niego instytucja będzie kontrolowała, czy banki nie prowadzą działań zniechęcających klientów do składania wniosków, np. poprzez komplikowanie procesu składania wniosków.

W rozmowie z PAP Chróstny powiedział, że pierwszego dnia obowiązywania wakacji kredytowych zaczęły spływać do niego pierwsze sygnały o możliwych nieprawidłowościach – w sumie około 150 uwag.

– Sygnały dotyczą m.in. elektronicznego składania wniosku oraz informowania przez niektóre banki o negatywnym wpływie skorzystania z wakacji kredytowych na przyszłą ocenę zdolności kredytowej konsumentów. Pojawiły się też skargi konsumentów na krótkie godziny otwarcia oddziałów – powiedział prezes UOKiK.

Prezes ZBP nie uważa, by doszło do nieprawidłowości

Zaznaczył też, że każdy sygnał jest cenny i zachęcił do dalszego przesyłania ich do urzędu. – Jeśli banki nie zmienią swoich zachowań i w dalszym ciągu będą wprowadzać konsumentów w błąd, to muszą się liczyć z zarzutami naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, które możemy zacząć stawiać już w nadchodzącym tygodniu – oświadczył.

Wspomniany już prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz zapewnił na antenie TVN24, że wszyscy klienci będą mogli bez problemu skorzystać z wakacji kredytowych. Odnosząc się do zapowiedzi prezesa UOKiK, że praktyki banków zniechęcające do korzystania z tego rozwiązania będą piętnowane, Pietraszkiewicz podkreślił, że „takie praktyki nie mają miejsca”, a banki nie ukrywają formularzy dotyczących wakacji kredytowych. – Wchodziłem na strony kilku banków i takiego problemu nie ma. Z tego co wiem ponad 95 proc. wniosków skutecznie złożonych to wnioski złożone drogą elektroniczną – powiedział Pietraszkiewicz.

Skorzystają najzamożniejsi?

Prezes Związku Banków Polskich przypomniał, że jego organizacja oceniała wakacje kredytowe w obecnej formule jako rozwiązanie niesprawiedliwe, ponieważ „promuje osoby najzamożniejsze”. – Czy nie lepiej było pomyśleć nad tym, żeby skoncentrować tę pomoc na grupach osób, które tej pomocy w trudniej sytuacji potrzebują? – pytał Pietraszkiewicz.

Uczestniczący w rozmowie dziennikarz gospodarczy Maciej Samcik zwrócił uwagę, że rzeczywiście najwięcej kwotowo dostaną ci, którzy mają najwyższe raty, czyli są de facto najzamożniejsi. Zwrócił jednak uwagę na fakt, że nigdy w historii nie zdarzyło się tak, że kredyty hipoteczne tak szybko drożały (w ciągu 6-9 miesięcy rata drożała dwukrotnie), a osoby te biorą na siebie ciężar walki z inflacją.

– Jestem przeciwny takiemu myśleniu, że tym osobom się nic nie należy, bo to oni biorą głównie na siebie ciężar wzrostu stóp procentowych, ciężar walki z inflacją. Nie dość, że płacą wyższe rachunki w sklepach, nie dość, że płacą więcej za paliwo, to jeszcze mają ratę dwa razy wyższą – mówił Samcik.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...