Japonia się zbroi. Chce wydać rekordową sumę

Dodano:
Japońscy żołnierze (fot. U.S. Army/Wikipedia)
Japonia planuje opracowanie rakiet dalszego zasięgu, by odpowiedzieć na zagrożenia ze strony Chin i Rosji – podaje agencja Reutera.

Japońskie siły zbrojne oficjalnie nie istnieją. Granic bronią Japońskie Siły Samoobrony, w których zgodnie z prawem służą cywile. Nie wyposaża się ich także w broń, uznawaną powszechnie za typowo ofensywną.

Jak podaje agencja Reutera, projekt przyszłorocznego budżetu wyraźnie odchodzi od zasad obowiązujących od dekad i zakłada przeznaczenie na obronnośćrekordowej puli pieniędzy.

Rakiety dalekiego zasięgu

Jak informuje japońska telewizja publiczna, w przyszłorocznym budżecie znalazły się pieniądze na opracowanie i produkcję nowych pocisków dalekiego zasięgu, które mogłyby być użyte do kontrataku z pozycji znajdujących się poza zasięgiem pocisków wroga.

Planowane są też prace nad dronami zwiadowczymi, bombami szybującymi, głowicami hipersonicznymi i pociskami przeciwokrętowymi.

„Chiny w dalszym ciągu grożą użyciem siły, by jednostronnie zmienić status quo, i pogłębiają swój sojusz z Rosją. Wywierają również presję wokół Tajwanu poprzez domniemane ćwiczenia wojskowe i nie wykluczyły możliwości użycia siły zbrojnej jako sposobu zjednoczenia Tajwanu z pozostałą częścią Chin” – podaje japoński resort obrony.

Rekordowy budżet

Japońskie ministerstwo zwróciło się do parlamentu o zwiększenie wydatków na obronność o 3,6 proc., co oznaczałoby, że kraj wyda na zbrojenia równowartość niemal 40 mld dolarów. Resort zaznacza jednak, że nie uwzględnia w tym nowych programów zbrojeniowych, co oznacza, że kwota może jeszcze wzrosnąć.

W lipcu rząd Japonii zapowiedział wzrost wydatków na zbrojenia o 2 proc. PKB. Jak wylicza agencja Reutera, jeśli tak się stanie, Japonia będzie trzecim krajem na świecie, który wydaje na wojsko najwięcej pieniędzy.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...