Oto domowi prądożercy. Te sprzęty zużywają dużo energii
Według wyliczeń serwisu Rachuneo rodzina 2+2 w 2022 roku płaci za prąd o ok. 24 proc. więcej, niż w ubiegłym roku (przy rocznym zużyciu na poziomie 2400 kWh). Co więcej, cena energii czynnej wzrosła już o 37 proc., a koszt dystrybucji – o 8 proc.
W trwającym roku średnia cena kWh w taryfie G11 wynosi 0,77 zł. Może to jednak ulec zmianie dość szybko, bo dostawcy Tauron, Energa i Enea już złożyli wnioski o podwyżki taryf do Urzędu Regulacji Energetyki. Warto więc zacząć myśleć o oszczędzaniu.
Które urządzenia zużywają najwięcej prądu?
By planować oszczędności, warto wiedzieć, ile energii elektrycznej zużywają poszczególne sprzęty w naszym domu. Z niektórych z nich co prawda ciężko będzie zrezygnować, ale nadal można używać ich bardziej świadomie, co przełożyć się może na niższe rachunki.
Ile prądu zużywa lodówka?
Jak wynika z danych PGNiG, chodząca całą dobę chłodziarko-zamrażarka klasy A++ generuje zużycie na poziomie 0,74 kWh/dzień – rocznie daje to zużycie ok. 270 kWh. W przeliczeniu dzienny koszt korzystania z lodówki to ok. 0,57 zł, a roczny – 208 zł.
Jak oszczędzać? Nikt nie będzie chyba odłączał lodówki od prądu, ale nadal można nieco podnieść temperaturę, jaką urządzenie utrzymuje wewnątrz. Nie musimy trzymać chłodziarki na maksymalnym ustawieniu.
Znanym domowym sposobem jest też wyczyszczenie lodówki, a zwłaszcza usunięcie oblodzenia, które często gromadzi się na ściankach. Poprawi to „osiągi” naszego urządzenia. Innym trickiem jest po prostu otwieranie jej na możliwie krótko – traci wtedy mniej temperatury.
Ile prądu zużywa płyta indukcja?
Płyta indukcyjna może być najbardziej energochłonnym urządzeni m w całym domu. Korzystanie przez pół godziny dziennie z dwóch pól grzejnych o mocy 2300 W oznacza dzienne zużycie ok. 2,3 kWh i roczne na poziomie 840 kWh. Płacimy za to 1,77 zł na dzień i 646 zł na rok.
Oszczędzać można, decydując się na używanie mniejszej liczby pól grzejnych lub wykorzystywanie tych o mniejszej mocy. Już zamiana jednego z pól z 2300 W na 1800 W da nam roczne oszczędności na poziomie ponad 70 zł.
Ile prądu zużywa telewizor?
Badanie Nielsen Audience Measurement wykazuje, że w ubiegłym roku Polacy średnio spędzają przed telewizorem 4 godz. i 6 minut dziennie. W pandemicznym 2020 r. było to zaś 4 godz. 20 min.
Jak taka rozrywka wpływa na rachunki za prąd? Zakładając 40-calowy odbiornik o mocy 70W i 4,5 godz. przed ekranem, dzienne zużycie to ok. 0,32 kWh. Dobowo to wydatek 0,24 zł. W skali roku daje to ok. 90 zł.
Jak oszczędziać? To kwestia mocno indywidualna. Coraz więcej osób po prostu nie ma telewizji w domu, co znacznie obniża wykorzystanie ekranu. Z drugiej strony, całkiem popularne jest granie na różnej maści konsolach, co podnosi zużycie. Popularnym sposobem jest podłączenie całego salonowego centrum rozrywki na listwie z wyłącznikiem. Tryby standby wielu sprzętów mogą się bowiem dodawać do wyższych rachunków.
Ile prądu zużywa laptop?
Laptop stał się sprzętem niezbędnym w czasie pandemii COVID-19. Dorośli często używali sprzętu do pracy zdalnej (wiele firm nadal na to pozwala), a młodzi – do nauki zdalnej. Ile to kosztuje?
Komputer przenośny może zużywać średnio 30 W prądu na godzinę. Przy 8-godzinnym dniu pracy urządzenie kosztuje nas ok. 0,18 zł na dobę, czyli w przeliczeniu 68 zł rocznie.
Wartości te można próbować zmniejszyć. Komputery przenośne mają dużo ustawień oszczędzania energii – dostosowanych głównie do pracy na baterii i poza domem, lecz można je stosować także, gdy komputer jest podłączony od domowej sieci elektrycznej.
Kluczowe są tu jasność ekranu i ograniczenie wydajności komponentów, by oszczędzać prąd. Jeśli korzystamy w pracy z edytora tekstu czy Excela – poradzimy sobie nawet z ograniczoną wydajnością. Obróbka zdjęć, wideo i inne bardziej wymagające zadania mogą jednak wymagać laptopa „na pełnych obrotach”.
Ile prądu zużywa pralka?
Pralka także jest sprzętem, który potrafi zużyć spore ilości energii elektrycznej. Na szczęście nie używamy jej codziennie. Jeden cykl prania to ok. 0,9 kWh, czyli opłata rzędu 0,69 zł. Zakładając 100 prań na rok, za eksploatacje tego urządzenia płacimy 69 zł (nie licząc wody i detergentów).
Metod na oszczędności jest parę. Najprostsza to ładowanie pralki do pełna. Im więcej ubrań upierzemy w jednym cyklu – tym lepiej dla naszego portfela. Jeśli ubrania są lekko zabrudzone, możemy też zredukować temperaturę prania lub skrócić cykl.