Znany produkt Johnson&Johnson miał wywoływać raka. Firma znalazła sposób na uniknięcie procesów

Dodano:
Siedziba Johnson&Johnson Źródło: Wikipedia
Johnson & Johnson od lat zmaga się z oskarżeniami o to, że produkty firmy oparte na bazie talku powodują nowotwory. Koncern znalazł sprytny sposób na uniknięcie procesów sądowych. Inicjatorzy procesów zaapelowali do sądu o to, by położyć kres stosowanej przez firmę praktyce.

Osoby pozywające koncern Johnson & Johnson w związku z produktami opartymi na bazie talku zwróciły się do sądu apelacyjnego z siedzibą Filadelfii o to, by dano im możliwość wznowienia swoich roszczeń. Zwrócono uwagę w jaki sposób firma blokuje procesy sądowe zainicjowane przez osoby, według których wspomniane produkty powodują nowotwory.

Jaki to sposób? Johnson & Johnson scedował na spółkę zależną LTL Management „zobowiązania talkowe”, by później doprowadzić do jej upadłości. Procesujący się z koncernem podkreślają, że tak rentowna firma jak Johnson & Johnson nie powinna mieć możliwości korzystania z upadłej spółki zależnej w celu blokowania procesów sądowych. Dlatego osoby te zwróciły się do sądu apelacyjnego o odrzucenie bankructwa LTL Management, podkreślając, że mamy do czynienia z fikcyjną firmą, stworzoną tylko po to, by uniknąć wizyt w sądzie.

Uniknięto blisko 40 tys. procesów

Strategia ta – jak przypomina Reuters – powstrzymała do tej pory ok. 38 tys. pozwów sądowych przeciwko Johnson & Johnson, w których zarzucano firmie, że puder dla niemowląt, a także inne produkty na bazie talku zawierają azbest i powodują międzybłoniaka i raka jajnika.

Pod koniec sierpnia koncern zapowiedział, że od 2023 roku przestanie na całym świecie sprzedawać produkty dla niemowląt oparte na talku. Zamiast tego będzie skrobia kukurydziana. Johnson & Johnson utrzymuje, że produkty na bazie talku są bezpieczne dla zdrowia.

Eksperci zwracają uwagę, że metoda zastosowana przez Johnson & Johnson w celu uniknięcia procesów sądowych, może zainspirować inne firmy do podobnych działań.

Źródło: Reuters
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...