Rosnące raty biją w frankowiczów. Nie ma prostych rozwiązań
Od kilkunastu miesięcy kredytobiorcy widzą, jak coraz większa część ich wynagrodzenia pochłaniana jest przez rosnące raty kredytów. Nie zmniejsza to jednak ich zadłużenia, bo wyższe raty są wynikiem rosnących stóp procentowych: kredytobiorcy płacą co miesiąc coraz więcej, a zadłużenie spada nieznacznie. I to be względu na to, czy zaciągnięte jest w złotówkach czy denominowane albo indeksowane do franka szwajcarskiego.
Rośnie kapitał do spłaty wyrażony w złotych
Kurs franka szwajcarskiego od kilku dni utrzymuje się w okolicach 5 zł. „Rzeczpospolita” przywołuje wyliczenia przygotowane przez Jarosława Sadowskiego, głównego analityka Expander Advisors, z których wynika, że dla kredytu o wartości 300 tys. zł, zaciągniętego w styczniu 2008 r. z 30-letnim okresem spłaty, miesięczna rata przy kursie 5 zł za jednego franka szwajcarskiego to ok. 2353 zł. To o 321 zł więcej w porównaniu z czerwcową ratą, która przy średnim kursie ok. 4,52 zł wynosiła 2022 zł.
Wraz z umacniającym się frankiem rośnie też kapitał do spłaty wyrażony w złotych. I tak w powyższym przykładzie, przy kursie 5 zł, zadłużenie z tytułu kredytu hipotecznego to już 390 tys. zł, czyli o niemal 40 tys. zł więcej niż w czerwcu.
Szwajcarski Bank Centralny w wakacje rozpoczął proces podnoszenia stóp procentowych. W tym momencie wynoszą one 0,75 proc., co wydaje się wartością symboliczną w porównaniu do stawek w Polsce (6,75 proc.), ale pamiętajmy, że jeszcze w czerwcu szwajcarskie stopy były ujemne.
Frankowicze bez wakacji kredytowych
Tzw. frankowicze nie zostali objęli rządowymi wakacjami kredytowymi, więc nie mogli skorzystać z zawieszenia kilku rat. Jeśli znajdują się w szczególnie złej sytuacji finansowej, mogą skorzystać z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments podpowiada, że kredytobiorcy mogą też rozważyć ugodę z bankiem. „Większość banków proponuje takie ugody klientom, od października z szerszym programem skierowanym do wszystkich aktywnych kredytobiorców frankowych wyszedł mBank (choć szczegółowe warunki nie są tu znane)” – czytamy w „Rz”.