Pierwszy bank ogłosił odejście od kredytów z WIBOR-em. Idzie nowe
„ING Bank Śląski zawiesza sprzedaż kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem do połowy przyszłego roku, kiedy planuje wprowadzić oprocentowanie zmienne oparte o indeks WIRON (Warsaw Interest Rate Overnight). W tym czasie bank będzie oferował kredyty hipoteczne tylko z oprocentowaniem okresowo stałym” – poinformował bank w czwartkowym komunikacie.
Wstrzymanie sprzedaży detalicznych kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem nastąpi 17 grudnia 2022 roku. Jak wyjaśniono w komunikacie, klienci, którzy do tego czasu otrzymają formularz informacyjny o kredycie z ofertą zmiennego oprocentowania, będą mogli składać wnioski kredytowe do końca tego roku.
WIBOR a kredyty
Jak WIBOR wpływa na kredyt? Każda rata kredytu składa się z części kapitałowej i części odsetkowej. Na część odsetkową wpływa wysokość stawki WIBOR i marży banku. O ile marża jest stała przez cały okres kredytowania i znana w chwili zawarcia umowy kredytu, to stawka WIBOR już nie.
Stawki WIBOR są ustalane w każdy dzień roboczy. Mimo że wartości mogą zmieniać się w każdy dzień roboczy, to nie wpływają one od razu na wysokość płaconej raty. Zmiany zobaczymy dopiero w momencie, gdy będzie aktualizowane oprocentowanie naszego kredytu.
Część banków stosuje stawkę WIBOR 3M, więc aktualizacja oprocentowania kredytu hipotecznego co trzy miesiące. W przypadku WIBOR 6M oprocentowanie jest aktualizowane co sześć miesięcy. Jeśli więc RPP podniosła stopy procentowe w lipcu, to wyższe raty kredytobiorca, którego zobowiązanie było oparte na WIBOR 3M, płacił od października, bo w takim tempie aktualizowane jest oprocentowanie.
Znika WIBOR, banki mogą już wprowadzać produkty oparte na nowym wskaźniku
Zastąpienie WIBOR-u nową stawką to efekt decyzji o wycofywaniu się z niego. WIBOR przestał być wymiernym wskaźnikiem: jego istota zakłada, że odzwierciedla wysokość oprocentowania na rynku międzybankowym, a więc oprocentowania, po którym banki pożyczają sobie pieniądze. Tyle tylko, że od kilku lat banki charakteryzuje nadpłynność i nie muszą pożyczać sobie środków. WIBOR nie pokazuje więc oprocentowania, które banki biorą pod uwagę przy wzajemnym pożyczaniu sobie pieniędzy, a co najwyżej oprocentowanie, które brałyby pod uwagę, gdyby zdecydowały się pożyczać. Nic dziwnego, że już wiele miesięcy temu zaczęto mówić, że WIBOR to wskaźnik fikcyjny, a kredytobiorcy płacą zawyżone raty, więc są ofiarami tego systemu.
Koniec z tym, wkrótce banki będą przeliczały raty z uwzględnieniem wskaźnika WIRON (wcześniej znany był pod nazwą WIRD). Uczestnicy rynku mogą mogli wdrażać nowe produkty finansowe, w tym m.in. kredyty hipoteczne oparte na WIRON, już od grudnia 2022 roku. Równolegle w ofercie mogą pozostawać te bazujące na wskaźniku WIBOR. Plan zakłada również całkowite wycofanie wskaźników referencyjnych WIBOR od początku 2025 roku.