Tusk kontra Obajtek. Szef Orlenu odpowiada na oskarżenia przewodniczącego PO

Dodano:
Daniel Obajtek Źródło: PAP / Grzegorz Momot
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek odpowiedział na słowa przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. Były premier nazwał go „oligarchą Putina”.

Zakończyło się spotkanie przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska z wyborcami, które miało miejsce w Pabianicach. Podczas wystąpienia padła m.in. obietnica nowego programu mieszkaniowego. Tusk zaatakował jednak także Daniela Obajtka.

– Pan Obajtek jest nietykalny tak jak każdy oligarcha Putina. Tak naprawdę, biorąc pod uwagę skalę tego, co robi pan Obajtek, to jest on dzisiaj jednym z największych oligarchów Putina – powiedział podczas spotkania z wyborcami w Pabianicach przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.

Daniel Obajtek odpowiada na słowa Donalda Tuska

Do słów, które padły 27 lutego w Pabianicach odniósł się na Twitterze prezes PKN Orlen. Daniel Obajtek zrewanżował się przewodniczącemu PO w serii wpisów, które miały przypomnieć, że to za czasów rządów koalicji PO-PSL, Polska była uzależniona od dostaw ze wschodu.

„Słowa, które padły w Pabianicach, powinny przekreślać Tuska jako uczestnika debaty publicznej. Nazwanie mnie „oligarchą Putina” przez Tuska, który „układał się” z Putinem na sopockim molo, to szczyt hipokryzji. To Tusk jako premier chciał „dialogu z Rosją taką, jaka ona jest”– napisał Daniel Obajtek.

„Tusk uzależniał Polskę od surowców ze wschodu”

Prezes PKN Orlen wskazał także, że to za czasów rządów PO-PSL Polska zwiększała swoją zależność od dostaw surowców z Rosji. Przypomniał także o istnieniu w tamtych czasach tak zwanych mafii paliwowych.

„Donald Tusk jako premier uzależniał Polskę od surowców ze wschodu – gdy oddawał władzę, prawie 100 proc. ropy w Polsce pochodziło z Rosji, a po Polsce hulały mafie paliwowe. Dziś skutecznie uniezależniliśmy energetycznie Polskę od Putina – na co wy nie mieliście nigdy odwagi” – czytamy we wpisie Daniela Obajtka.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...