Analityk o wyliczeniach Adama Glapińskiego: to bez precedensu
W programie „Prosto z Parkietu” dr Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole, ocenił, że szanse na obniżkę stóp procentowych przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi są niewielkie.
Czy jest szansa na niższe stopy procentowe?
W warunkach nasilającego się ożywienia gospodarczego, które najprawdopodobniej sprawi, że wzrost PKB w tym roku będzie szybszy niż założony w marcowej projekcji NBP, oraz wobec braku perspektywy powrotu inflacji do celu NBP choćby w 2025 r., nie będzie w tym roku przestrzeni do obniżki stóp procentowych — powiedział w programie „Prosto z parkietu”.
Dodał, że ma przy tym świadomość, że różne instytucje, także światowe, nie wykluczają obniżki stóp nie ze względu na to, że stan gospodarki na to pozwoli, że z powodów politycznych, by zwiększyć szanse partii rządzącej na ponowną wygraną.
– Z przykrością stwierdzam, że takie spekulacje są świadectwem malejącej wiarygodności banku centralnego w Polsce. To, że w niektórych analizach pojawia się związek sytuacji politycznej z decyzjami dotyczącymi stóp, to niedobre zjawisko — dodał.
NBP oszacował koszt realizacji programów wyborczych. Borowski mówi, że to bezprecedensowe zachowanie
Jakub Borowski wyraził zdziwienie obliczeniami NBP, który wziął na tapet to, w jakim stopniu realizacja obietnic wyborczych PiS i PO podbije inflację w kolejnych latach. Z wyliczeń bankowców wyszło, że program PO podniesie inflację w kolejnych latach o 0,3 i 0,8 pkt proc., a program PiS o 0,1 i 0,3 pkt proc.
Zdaniem analityka takie zaangażowanie się przez bank centralny kampanię jest bez precedensu. – W historii nowoczesnej bankowości centralnej nie pamiętam sytuacji, żeby bank centralny wyceniał – i to selektywnie – wybrane elementy programów wyborczych. Bo przecież tych propozycji jest więcej, a w wyborach nie uczestniczą tylko dwie partie — powiedział.