RPP obniży stopy procentowe w tym roku? Ekonomiści nie mają wątpliwości

Dodano:
Adam Glapiński Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Zdecydowana większość ekonomistów spodziewa się, że RPP przed końcem tego roku dokona obniżki stóp procentowych. Entuzjastami tego rozwiązania są nieliczni, spora część ekspertów twierdzi, że należy wrócić do podwyższania stóp.

Podczas lipcowego – ostatniego przed wakacyjną przerwą – posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP), gremium zdecydowało po raz dziesiąty z rzędu zdecydowało o utrzymaniu stóp procentowych na tym samym poziomie. Główna stopa referencyjna od października zeszłego roku wynosi 6,75 proc. Dzień później prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP), a zarazem przewodniczący RRP Adam Glapiński poinformował, że Rada formalnie zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych, a kolejnymi ruchami, po spełnieniu warunków będą w tym roku ich obniżki, w stopniowych krokach po 25 punktów bazowych. Szef banku centralnego zaznaczył, że w odpowiednich okolicznościach obniżka stóp procentowych mogłaby nastąpić już we wrześniu, czyli podczas kolejnego posiedzenia RPP.

RPP obniży stopy procentowe? Prognozy ekonomistów

W sondzie przeprowadzonej przez „Rzeczpospolitą" aż 81 proc. z 42 ankietowanych ekonomistów prognozuje, że RPP przed końcem tego roku obniży stopę referencyjną NBP o co najmniej 0,5 pkt proc.

Prognozy ekspertów w tej kwestii bazują przede wszystkim na publicznych wypowiedziach szefa banku centralnego, a także innych członków RPP.

Choć zdecydowana większość ekonomistów prognozuje w tym roku obniżkę stóp procentowych, tylko co dziesiąty uważa, że obniżka (o 0,25 lub 0,50 pkt proc.) byłaby dobrym rozwiązaniem. 45 proc. uczestników ankiety twierdzi, że stopy procentowe powinny pozostać na obecnym poziomie, tyle samo uważa, że powinny być nawet wyższe.

Do celu inflacyjnego daleko

Głównym argumentem przeciwko łagodzeniu polityki pieniężnej jest projekcja inflacji, tzn. prognozy Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych NBP sporządzone przy założeniu, że stopy procentowe będą bez zmian. Ostatnia projekcja, z lipca, nie daje większych szans na powrót inflacji do celu NBP (2,5 proc.) w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej niż poprzednia, z marca.

– Przy założeniu utrzymania stopy na poziomie 6,75 proc. inflacja dotyka górnej granicy (3,5 proc.) pasma dopuszczalnych odchyleń od celu na koniec 2025 r. To powinno skłaniać nie do obniżek stóp, ale do zaciskania polityki pieniężnej, najlepiej na drodze ograniczania portfela obligacji NBP – tłumaczy Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP, cytowany przez „Rzeczpospolitą".

Źródło: Rzeczpospolita
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...