Desperacki krok Rosji. Chce odzyskać miliarderów

Dodano:
Władimir Putin Źródło: kremlin.ru
Rosja chce ściągnąć do kraju miliarderów, wraz z ich fortunami. Zagroziła jednemu z nich przejęciem majątku wartego 13 miliardów dolarów. Jak podaje Financial Times, to sposób na wywarcie presji na oligarchach, by ponownie zaczęli inwestować w kraju.

Władze złożyły pozew przeciwko Andreyowi Melniczenko, oligarsze obecnie mieszkającemu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Sprawa dotyczy zakupu przez Melniczenkę operatora elektrowni Sibeco. Według Kremla przy transakcji miało dojść do korupcji.

Rosja pozywa oligarchę

Melniczenko w 2018 roku kupił firmę za 36 miliardów rubli, czyli 571 milionów dolarów, od byłego ministra, który został później aresztowany w 2019 roku za malwersacje i oszustwa w innej spółce.

Według Financial Times rosyjscy prokuratorzy planują teraz przejęcie i nacjonalizację Sibeco. Pełnomocnik miliardera potwierdził, że oligarcha otrzymał pozew. Poinformował, że nad sprawą pracuje zespół prawników. Rozprawa zaplanowana jest na początek września.

Putin chce zmusić miliarderów do powrotu

Pozew przeciwko Melniczence ma miejsce, gdy Kreml naciska, by skłonić bogatych Rosjan do przeniesienia ich majątku z powrotem do domu w związku z exodusem zamożnych osób po wojnie na Ukrainie. Reuters poinformował, że na marcowym spotkaniu liderów biznesu Putin wezwał obecnych do inwestowania w Rosji.

„Odpowiedzialny przedsiębiorca to prawdziwy obywatel Rosji, swojego kraju, obywatel, który rozumie i działa w jej interesie” – powiedział Putin. „Nie ukrywa aktywów za granicą, ale rejestruje firmy tutaj, w naszym kraju i nie uzależnia się od zagranicznych władz”.

Według Bloomberg Billionaire's Index Melnichenko jest dziewiąty na liście najbogatszych Rosjan. Z powodu jego związków z Kremlem Unia Europejska i Stany Zjednoczone objęły go sankcjami. Jego bogactwo pochodzi w dużej mierze z większościowych udziałów w gigancie nawozowym Eurochem i spółce węglowej Suek.

Źródło: Financial Times
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...