Burger King pozwany. Wszystko przez rozmiar kanapki
Burger King będzie musiał zmierzyć się z pozwem zbiorowym. Twórcy pozwu uważają, że burger Whooper wygląda w materiałach promocyjnych oraz w menu na 35 proc. większy niż w rzeczywistości. Sieci fast food zarzucono, że wprowadza klientów w błąd poprzez pokazywanie burgera z bardziej mięsistym kotletem i składnikami „wylewającymi się z bułki”.
Burger King nie poczuwa się do winy?
– Twierdzenia powodów są fałszywe — komentuje w rozmowie z BBC przedstawiciel sieci.
Wcześniej Burger King przekonywał, że nie ma obowiązku dostarczania burgerów, które wyglądają „dokładnie jak na zdjęciu". Sędzia okręgowy Roy Altman uznał, że w tej sprawie powinni wypowiedzieć się ławnicy i odrzucił wniosek sieci o oddalenie pozwu. Sędzia odrzucił jednak argument, iż sieć wprowadzała klientów w błąd swoimi reklamami telewizyjnymi i internetowymi.
BBC zwraca uwagę, że z podobnymi problemami mierzą się inne sieci fast food. Na początku tego roku firma Taco Bell została pozwana pozwana w USA za sprzedaż pizzy i wrapów, które miały zawierać połowę reklamowanego nadzienia. Z kolei w maju ubiegłego roku mieszkaniec Nowego Jorku zaproponował pozew zbiorowy przeciwko McDonald's i Wendy's, w którym oskarżył obie firmy o nieuczciwe i wprowadzające w błąd praktyki handlowe. W pozwie zarzucono, że hamburgery McDonald's i Wendy's w materiałach marketingowych były o co najmniej 15 proc. większe niż w rzeczywistości. Autor pozwu domaga się 50 mln dolarów odszkodowania.
Burger King to sieć restauracji szybkiej obsługi typu fast food specjalizująca się głównie w burgerach, frytkach, zimnych napojach. W przyszłym roku minie 70 lat od otwarcia pierwszej restauracji w Miami.