Za „zrywki" trzeba płacić. Wyjątek dla pewnych produktów

„Zrywki" to cienkie torebki foliowe, które widzimy w sklepach najczęściej przy stoiskach z pieczywem czy owocami i warzywami. Kilka tygodni temu pojawiły się informacje, że poszczególne sklepy planują wprowadzenie opłat za skorzystanie z torebki, o ile zapakujemy do niej inny produkt niż pieczywo, produkty cukiernicze, owoce bądź warzywa.

„Zrywka" za 25 groszy

Wirtualna Polska przytacza treść komunikatu, który pojawił się właśnie w jednym ze sklepów spożywczych pod Warszawą. – Szanowni Klienci. Zgodnie z paragrafem 1 artykułu 2 Rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie Ustawy Recyklingowej informujemy, że bardzo lekkie torby z tworzywa sztucznego, tzw. "zrywki", oferowane są wyłącznie ze względów higienicznych do pakowania żywności luzem, czyli warzyw, owoców, pieczywa i produktów cukierniczych, jako podstawowe opakowanie. W przeciwnym wypadku za skorzystanie z torebek "zrywek" będziemy pobierać opłatę recyklingową w wysokości 25 groszy/sztuka – czytamy komunikacie.

Na podobną informację trafili klienci Auchan. – Szanowni Klienci. Informujemy, że bardzo lekkie torby na zakupy z tworzywa sztucznego (tzw. zrywki) oferowane są bezpłatnie wyłącznie w przypadku, gdy są przeznaczone do pakowania żywności sprzedawanej luzem – podała sieć.

W tym wypadku również opłata za „zrywkę" wynosi 25 groszy.

Portal przypomina o komunikacie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), w którym przypomniano sklepom, że za reklamówki muszą pobierać od klientów opłatę recyklingową. Opłatę należy pobierać od wszystkich reklamówek z wyjątkiem cienkich zrywek, przeznaczonych na pakowanie sprzedawanej luzem żywności.