Musk testuje implanty mózgowe. Szuka ludzi z niepełnosprawnościami
Neuralink, firma Elona Muska zajmująca się technologią interfejsów neuronowych, rekrutuje kandydatów do swoich pierwszych badań klinicznych na ludziach. We wtorkowym ogłoszeniu firma poinformowała, że badanie oceni bezpieczeństwo ich implantów i robotów chirurgicznych.
Sterowanie myślami
Jak czytamy w ogłoszeniu początkowym celem wersji próbnej „jest zapewnienie ludziom możliwości kontrolowania kursora lub klawiatury komputera za pomocą samych myśli”.
Firma dodała, że badanie jest skierowane do osób z porażeniem czterokończynowym na skutek urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym lub stwardnienia zanikowego bocznego, które jest chorobą nerwowo-mięśniową, stopniowo niszczącą układ nerwowy i utrudniającą kontrolę mięśni.
Pierwsze testy na ludziach
Musk założył Neuralink w 2016 roku wraz z zespołem naukowców i inżynierów. Musk wiąże duże nadzieje z pracą firmy — w 2019 roku powiedział, że ma nadzieję, że pomoże ona ludzkości osiągnąć „symbiozę ze sztuczną inteligencją”.
W maju Neuralink otrzymał zgodę Agencji ds. Żywności i Leków na rozpoczęcie badań na ludziach. Jak dotąd Neuralink przeprowadził testy wyłącznie na zwierzętach, takich jak świnie i małpy.
Śledztwo w sprawie Neuralink
W grudniu 2022 r. Reuters poinformował, że Neuralink jest objęty federalnym dochodzeniem w sprawie nadużyć w zakresie dobrostanu zwierząt. Według Reutersa od rozpoczęcia testów w 2018 r. około 1500 zwierząt – w tym owiec, świń i małp – zostało zabitych.
„W Neuralink jesteśmy całkowicie zaangażowani w pracę ze zwierzętami w możliwie najbardziej humanitarny i etyczny sposób” – stwierdziła firma w poście na blogu opublikowanym w lutym 2022 r.