Ceny benzyny w UE. Polska liderem

Dodano:
Stacja paliw Źródło: Janusz Borkowski (Auto WPROST.pl)
Polska jest liderem pod względem cen benzyny w Unii Europejskiej - wynika z danych przedstawionych przez Komisję Europejską. Średnia cena benzyny euro-super 95 w naszym kraju to ok. 1,33 euro za litr. Jesteśmy też wiceliderem zestawienia najniższych cen oleju napędowego.

Komisja Europejska co tydzień dokonuje przeglądu rynku paliw w Unii Europejskiej. Opublikowane w czwartek zestawienie zawiera dane z tygodnia zakończonego 18 września. Jego liderem jest Polska.

Ceny benzyny w UE. Jesteśmy liderem

Z przedstawionych przez Komisję Europejską danych wynika, że średnia cena benzyny euro-super 95 w naszym kraju wynosi ok. 1,33 euro za litr. Tak tanio nie jest w żadnym unijnym kraju. Nieznacznie wyprzedzamy Maltę (1,34 euro za litr), podium zamyka zaś Bułgaria (1,34 euro za litr).

Z Maltą zamieniliśmy się miejscami, jeśli chodzi o ceny oleju napędowego. Średnia cena diesla wynosi tam 1,21 euro za litr, podczas gdy nad Wisłą 1,32 euro za litr. Na trzecim miejscu znalazła się Bułgaria (1,43 euro za litr).

Stosunkowo niskie ceny paliw w Polsce to – jak pisze serwis 300gospodarka – efekt dwóch czynników. Pierwszy to osłabienie złotego po zaskakującej wysokiej obniżce stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP). Polska waluta wyraźnie straciła na wartości wobec euro i dolara, cena paliwa w przeliczeniu na euro w takiej sytuacji też powinna spaść. Drugi czynnik wiąże się z faktem, że pomimo wzrostu cen ropy naftowej na świecie krajowy monopolista, jakim jest Orlen, obniża hurtowe ceny paliw. Obecnie są one na poziomie najniższym od początku ubiegłego roku, czyli od czasów jeszcze sprzed wybuchu wojny w Ukrainie.

„Nie widzę ekonomicznego uzasadnienia"

Eksperci zwracają uwagę, że tak duży spadek cen nie ma uzasadnienia ekonomicznego. Wskazuje na to w rozmowie z Wprost.pl dr Jakub Bogucki, analityk paliw w e-petrol.pl. – Trudno to wytłumaczyć w sposób ekonomiczny. Sytuacja ekonomiczna jest trudna do wytłumaczenia, biorąc pod uwagę skalę zmian zwyżkowych, jakie mamy w ostatnich tygodniach na rynkach światowych i biorąc pod uwagę to, że w Polsce te ceny cały czas spadają, najpierw hurtowe, a w konsekwencji też i detaliczne – podkreślał kilka dni temu w rozmowie z naszą redakcją dr Bogucki.

– Nie widzę ekonomicznego uzasadnienia tej sytuacji. Utrzymywanie cen paliw na stosunkowo niskim poziomie da się jeszcze zrozumieć, ale ciągłe schodzenie w dół nie ma dla mnie prostego uzasadnienia – dodaje.

Źródło: 300gospodarka.pl, Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...