Trzęsienie ziemi w państwowej agencji. Minister odwołała cały zarząd
– Podjęłam dzisiaj decyzję o odwołanie zarządu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. To jest największa instytucja wspierająca przedsiębiorców w Polsce – poinformowała ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Nieefektywny zarząd
Szefowa resortu funduszy stwierdziła, że Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości nie jest co prawda „zdegenerowana”, ale jej działania określiła jako „powolne, nieefektywne i ospałe”.
– To się musi zmienić. Celem takim dosłownie „na dzień dobry” jest skrócenie czasu rozpatrywania wniosków. W listopadzie minionego roku zakończył się konkurs, w którym zgłoszono 3000 wniosków i dowiedziałam się od odwołanego dzisiaj zarządu PARP, że te wnioski będą rozpatrywane przez rok. To oznaczałoby, że przedsiębiorcy dostaną informację o wsparciu rok po tym, jak został zakończony konkurs, czyli dopiero w listopadzie roku bieżącego. To jest nie do przyjęcia – podkreśliła Pełczyńska-Nałęcz.
Ważna instytucja
Katarzyna Pełczyńska Nałęcz podkreślała jednocześnie, że PARP jest niezwykle ważną instytucją i jej prawidłowe działanie ma kluczowe znaczenie dla polskiej gospodarki, bo przepływają przez nią ogromne fundusze wspierające polskie firmy.
– W perspektywie finansowej 2021-27 z funduszy strukturalnych to jest 20 miliardów złotych. W tym roku dla przedsiębiorców PARP będzie miał 3,5 miliarda złotych. W tym roku powinno dostać wsparcie od PARP ponad 1000 przedsiębiorców, dlatego jest tak ogromnie ważne żeby była to instytucja dynamiczna, nowoczesna, obrócona frontem do przedsiębiorców – mówiła szefowa resortu.