26-dniowy urlop to przeżytek? Pojawiła się propozycja wydłużenia go

Dodano:
Podróż Źródło: Shutterstock / Soloviova Liudmyla
Posłowie Lewicy i związkowcy przekonują, że 26-dniowy tydzień pracy to przeżytek i rozwiązanie, które nie pasuje do potrzeb współczesnych pracowników. Na tapet wraca pomysł wydłużenia urlopu wypoczynkowego do 35 dni. Jednocześnie trwają dyskusje nad wprowadzeniem 35-godzinnego tygodnia pracy. Pracodawcy są zdania, że tego nie da się pogodzić.

Dziś każdy zatrudniony na umowę o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy ma do dyspozycji 26 dni urlopu – przy czym prawo do niego nabywa się wraz z odpowiednim stażem. W poprzedniej kadencji do Sejmu wpłynął obywatelski projekt wydłużenia urlopu do 35 dni, ale od razu przepadł w „zamrażarce” ustawodawczej.

35-dniowy urlop wypoczynkowy? Tego chce Lewica

Teraz przypomnieli o nim związkowcy z NSZZ „Solidarność”. Mają nadzieję, że nadszedł czas na pochylenie się nad pomysłem: hasło 35-dniowego urlopu było jednym z haseł wyborczych Lewicy, która wchodzi w skład rządu.

Lewica – której posłanka kieruje Ministerstwem Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej, co zwiększa „siłe rażenia” w odniesieniu do projektów poprawiających życie zatrudnionych – ma dwie propozycje dotyczące zmian w prawie pracy.

  • skrócenie tygodnia pracy – 35-godzinny tydzień pracy przy zachowaniu dotychczasowego wynagrodzenia
  • wprowadzenie 35 dni urlopu wypoczynkowego oraz zapewnienie pracownikom „prawa do odłączenia” po zakończeniu dnia pracy.

Związkowcy i politycy Lewicy przekonują, że 26-dniowy dzień pracy to przeżytek, rozwiązanie sprzed lat, który nie przystaje do potrzeb współczesności.

Na takie zapędy z niepokojem patrzą pracodawcy, którzy liczą swoje koszty. Reprezentujące ich organizacje przekonują rządzących, że nie da się zachować obecnej wydajności firmy w mniejszym składzie osobowym. Wyjścia są dwa: ograniczyć skalę działania (na przykład zamknąć firmę na jeden dzień w tygodniu, zrezygnować z obsługi części klientów) albo zatrudnić dodatkowych pracowników, co przecież kosztuje.

To na razie tylko propozycje i wcale nie ma pewności, że zyskają poparcie pozostałych klubów parlamentarnych.

Zasady przyznawania urlopów

Wymiar urlopu zależy od ogólnego stażu pracy – czyli wszystkich okresów zatrudnienia. Wynosi on:

  • 20 dni przy okresie zatrudnienia krótszym niż 10 lat,
  • 26 dni przy okresie zatrudnienia wynoszącym co najmniej 10 lat.

Przy zatrudnieniu w niepełnym wymiarze czasu pracy wymiar urlopu ustala się proporcjonalnie do wymiaru zatrudnienia np. przy ½ etatu jest to 10 lub 13 dni.

Do okresu zatrudnienia, od którego zależy wymiar urlopu wlicza się okresy poprzedniego zatrudnienia bez względu na przerwy w zatrudnieniu oraz sposób ustania stosunku pracy – a także czas nauki. Absolwenci uczelni wyższej w pierwszej pracy mają już na starcie osiem lat stażu liczonego na potrzeby urlopu.

W razie niewykorzystania urlopu w roku kalendarzowym udziela się go do 30 września następnego roku.

Źródło: Wprost
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...