Kiedy będziemy płacić niższe rachunki za prąd? Minister podała konkretny termin

Dodano:
Paulina Hennig-Kloska Źródło: Newspix.pl
Ceny prądu mogą spaść już w przyszłym roku, a Polska szykuje się na długofalowe zmiany w miksie energetycznym, inwestując w odnawialne źródła energii – zapowiedziała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Paulina Hennig Kloska, w wywiadzie na antenie Radia Zet, ogłosiła, że już za rok istnieje szansa na obniżkę cen energii elektrycznej. Jak tłumaczyła, Polska stopniowo wychodzi z okresu wzrostu kosztów wywołanych kryzysem energetycznym.

„Już za rok ceny prądu będą niższe, bo wychodzimy z tej górki pokryzysowej. Taryfy ustaliliśmy teraz na 1,5 roku, więc w końcówce przyszłego roku jest przestrzeń do dalszego obniżenia taryfy i jestem przekonana, że kolejne taryfy ustalone przez niezależny Urząd Regulacji Energetyki będą niższe niż obecnie” – powiedziała minister podczas porannej rozmowy na antenie radia.

Kiedy będziemy płacić mniej za prąd?

Znaczące i odczuwalne obniżki cen prądu mogą jednak nastąpić dopiero w dłuższej perspektywie. Minister Hennig-Kloska uważa, że widoczne zmiany odczujemy dopiero po 2030 roku, kiedy zostanie zmodernizowany polski miks energetyczny. Polska energetyka, w której dominującą rolę odgrywa węgiel, wymaga poważnych inwestycji w odnawialne źródła energii (OZE). Proces ten jest czasochłonny – każda inwestycja trwa od dwóch do trzech lat.

Obecne ceny energii elektrycznej w Polsce należą do najwyższych w Europie, głównie z powodu dużego udziału węgla w produkcji energii. Polska energetyka charakteryzuje się wysoką emisją, co prowadzi do dodatkowych kosztów związanych z opłatami za emisję dwutlenku węgla. Aby zmniejszyć te koszty, rząd pracuje nad przyspieszeniem inwestycji w OZE, w tym w biogaz, energetykę wiatrową na lądzie oraz fotowoltaikę. Rząd pracuje również nad ustawą wodorową, co ma wspierać rozwój nowych technologii energetycznych.

Plany na przyszłość

Hennig-Kloska poinformowała również o podpisaniu umowy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, która ma na celu zapewnienie największej absorpcji funduszy w postaci niskooprocentowanych pożyczek na wsparcie sektora energetycznego. Kwota przeznaczona na ten cel wynosi 70 miliardów złotych, a minimalna pożyczka, z której mogą skorzystać inwestorzy, to 200 milionów złotych. Te fundusze mają wesprzeć duże projekty, które przyczynią się do przyspieszenia transformacji energetycznej w Polsce.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...