Samorządy walczą o pieniądze z kaucji. Rząd nie chce ustąpić
Wraz ze startem systemu kaucyjnego 1 października 2025 roku do każdej butelki PET i puszki będzie doliczana opłata zwrotna w wysokości 50 groszy. Klient odzyska pieniądze, jeśli zwróci opakowanie do sklepu. Problem w tym, że nie wszystkie opakowania wrócą do systemu. Według Ministerstwa Klimatu i Środowiska (MKiŚ) niezwrócone butelki i puszki mogą stanowić od 23 do 50 proc. wszystkich wprowadzonych na rynek opakowań, co oznacza wpływy rzędu od 1 do nawet 3 miliardów złotych rocznie.
Kto powinien dostać pieniądze z nieodebranych kaucji?
Resort klimatu opowiada się za tym, aby te środki pozostały w rękach operatora systemu kaucyjnego, który będzie zobowiązany do przeznaczenia ich na rozwój infrastruktury odbioru opakowań. System nie może generować zysków, co oznacza, że pieniądze nie będą stanowiły dodatkowego dochodu dla operatorów – informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Jednak samorządy mają inne zdanie. Ich przedstawiciele twierdzą, że to właśnie gminy powinny otrzymać te środki, ponieważ niezwrócone opakowania trafią do zwykłych kontenerów na odpady komunalne. To oznacza dodatkowe koszty dla mieszkańców związane z wywozem śmieci, które – jak argumentują samorządowcy – mogłyby zostać obniżone dzięki przekazaniu gminom pieniędzy z nieodebranych kaucji.
Ekspertyza Kancelarii Sejmu podważa stanowisko resortu
Jak informuje "DGP", posłanka Anna Sobolak (KO) zwróciła się do biura ekspertyz i oceny skutków regulacji Kancelarii Sejmu o opinię na temat przeznaczenia środków z nieodebranych kaucji. Eksperci stwierdzili, że dochody te powinny zmniejszać koszty ponoszone przez producentów w ramach systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta.
Jednocześnie wskazano, że przepisy Unii Europejskiej nie precyzują, jak powinny być rozdysponowane środki z niezwróconych kaucji. Oznacza to, że polski rząd ma dowolność w ich przyznaniu – czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Co dalej z systemem kaucyjnym?
Choć nowelizacja przepisów o opakowaniach i odpadach z końca listopada 2024 roku uwzględniła postulaty zarówno przedsiębiorców, jak i ekologów, to kwestia podziału środków z nieodebranych kaucji wciąż budzi kontrowersje. Samorządy nie zamierzają się poddawać i zapowiadają dalsze naciski na rząd, by zmienić obecne przepisy.
Tymczasem operatorzy systemu przygotowują się do wdrożenia nowej infrastruktury odbioru opakowań, podkreślając, że przekazanie tych środków samorządom mogłoby zagrozić funkcjonowaniu całego systemu.