Emerytury byłych prezydentów pod lupą. Tak wypada Andrzej Duda

Dodano:
Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl / KRZYSZTOF BURSKI
Andrzej Duda dołączył do grona byłych prezydentów z dożywotnią emeryturą. Sprawdzamy, jakie świadczenia pobierają jego poprzednicy.

Każdy były prezydent Polski po zakończeniu kadencji otrzymuje dożywotnią emeryturę, której wysokość zależy od aktualnego wynagrodzenia urzędującej głowy państwa. Andrzej Duda, który zakończył drugą kadencję 6 sierpnia 2025 r., przez pierwsze trzy miesiące po odejściu z urzędu pobierał odprawę, a następnie zaczął otrzymywać stałe świadczenie. Jak sam ujawnił w mediach społecznościowych, pierwsza wypłata wyniosła 9349 zł.

Emerytura prezydencka

Emerytura prezydencka przysługuje niezależnie od wieku oraz tego, czy były prezydent podejmie później pracę zawodową. Zasady jej przyznawania reguluje ustawa z 30 maja 1996 r. o uposażeniu byłego Prezydenta RP. Wynika z niej, że były prezydent ma prawo do miesięcznego uposażenia w wysokości 75 proc. sumy wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego, przy uwzględnieniu dodatku za wieloletnią pracę w urzędach państwowych.

Podstawę do obliczeń określa z kolei ustawa o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Wynagrodzenie prezydenta składa się z części zasadniczej, odpowiadającej 9,8-krotności kwoty bazowej, oraz dodatku funkcyjnego w wysokości 4,2-krotności tej kwoty. Kwota bazowa jest co roku waloryzowana wraz ze wzrostem wynagrodzeń, co sprawia, że prezydencka emerytura nie jest stała i zmienia się w czasie.

Do grona pobierających takie świadczenia należą m.in. Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski. Wszyscy przyznają, że mimo stosunkowo wysokich kwot, emerytura nie wystarcza im na pokrycie wszystkich potrzeb i są zmuszeni dorabiać.

Emerytury byłych prezydentów

Lech Wałęsa, prezydent w latach 1990–1995, mówił w 2022 r., że jego emerytura wynosi ok. 12–13 tys. zł „na rękę”, ale przy obecnych cenach i oczekiwaniach wobec byłej głowy państwa musi szukać dodatkowych źródeł dochodu. Podkreślał, że również odczuwa drożyznę.

Aleksander Kwaśniewski, który sprawował urząd w latach 1995–2005, dwa lata temu informował, że jego emerytura wynosi ok. 12 tys. zł. Zaznaczał, że świadczenie podlega opodatkowaniu i przy dużej rodzinie nie jest kwotą, która pozwala na spokojne utrzymanie, dlatego nadal zarabia, m.in. prowadząc wykłady w Polsce i za granicą. Dodał, że taką wysokość emerytury otrzymywał dopiero od około pół roku, a wcześniej wynosiła ona 5–6 tys. zł.

Bronisław Komorowski, były prezydent z lat 2010–2015, w 2025 r. ujawnił w rozmowie z „Faktem”, że jego świadczenie to nieco ponad 13 tys. zł brutto, co daje ok. 11 tys. zł „na rękę”. Podkreślił, że mimo oszczędnego trybu życia również dorabia i – jak zaznaczył – „wszyscy dorabiamy, póki możemy, pracujemy”. Jego zdaniem polskie emerytury prezydenckie są relatywnie niskie na tle innych krajów, a także w porównaniu ze świadczeniami sędziów, prokuratorów, generałów czy wynagrodzeniami w spółkach Skarbu Państwa.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...