Tak Polacy chcą podreperować budżet przed świętami. Eksperci odradzają

Dodano:
Wyliczenia Źródło: Shutterstock
Przedstawiciele operatora PPK apelują, by nie wypłacać środków zgromadzonych w programie, by np. podreperować świąteczny budżet. Taka wypłata wiąże się z pewnymi kosztami.

Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK) obowiązują od 2019 roku. Program został stworzony, by zachęcić Polaków do oszczędzania na czas emerytury. Założenie jest takie, że z pensji pracownika pobierane jest co miesiąc 2 proc., do tego pracodawca dokłada minimum 1,5 proc., a państwo zapewnia jednorazową wpłatę powitalną i coroczne dopłaty.

Z wyliczeń przedstawionych przez operatora PPK Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) wynika, że zysk uczestnika, który od grudnia 2019 roku zarabiał 5300 zł, a od 2024 roku jego zarobki wzrosły do 7000 zł miesięcznie, sięgnął od 138 do 198 proc., w zależności od typu funduszu. W praktyce oznacza to, że na jego rachunku znajduje się dziś od 11 380 zł do 16 420 zł więcej, niż sam wpłacił do programu.

Polacy wypłacą środki z PPK przed świętami? Eksperci odradzają

PPK powstały jako system długoterminowego oszczędzania na czas po zakończeniu pracy zawodowej. Nie oznacza to jednak, że środki są zablokowane do emerytury. Ustawodawca przewidział możliwość wcześniejszego sięgnięcia po zgromadzony kapitał. Wielu pracowników decyduje się na ten krok i nie zrażają ich ponoszone koszty. Na owe koszty zwracają uwagę przedstawiciele PFR, którzy podkreślają, że nie warto sięgać po środki z PPK doraźnie, np. w celu podreperowania świątecznego budżetu.

Przepadną wszystkie dopłaty państwa, a 30 proc. wpłat pracodawcy zostanie przekazane do ZUS, jako składka emerytalna uczestnika programu. Dodatkowo od zysków kapitałowych zostanie także naliczony 19-procentowy tzw. podatek Belki – podkreśla cytowana przez „Rzeczpospolitą" Marta Damm-Świerkocka z zarządu PFR Portal PPK.

Ekspert emerytalny Oskar Sobolewski z HRK Payroll zwraca uwagę, aby podejść do PPK z perspektywą długoterminowego oszczędzania i unikać wycofywania środków w nagłych przypadkach, chyba że dotyczą one poważnego zachorowania, co jest wyjątkiem zgodnie z ustawą o PPK.

Jak wskazują dane PFR, liczba uczestników PPK przekroczyła w październiku 4 mln, a tylko w ostatnim miesiącu do programu dołączyło blisko 40 tys. nowych osób. Wskaźnik partycypacji wzrósł do rekordowych 55,89 proc. W dużych przedsiębiorstwach przekracza on nawet 80 proc.

Źródło: Rzeczpospolita, PAP
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...