Udany dzień na Wall Street
Wskaźnik szerokiego rynku Standard & Poor's 500 umocnił się o 4,77 proc. (44,85 pkt.) do 985,40 pkt.
Indeks Nasdaq Composite zyskał 3,43 proc. (58,74 pkt.) i zamknął notowania na poziomie 1770,03 pkt.
Do optymizmu na Wall Street przyczynił się dalszy spadek oprocentowania krótkoterminowych pożyczek na rynku międzybankowym oraz popytu na najbezpieczniejsze obligacje skarbowe, co świadczy o stopniowej stabilizacji na rynkach kredytowych.
Mimo to, przemawiając przed komisją budżetową niższej izby amerykańskiego parlamentu szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke ostrzegł, że w najbliższych kwartałach amerykańska gospodarka będzie słaba. Jednocześnie zasugerował - wzbudzając tym entuzjazm na rynkach finansowych - że sytuację złagodzić mogłaby nowa runda rządowych działań antykryzysowych.
Tendencji wzrostowej na Wall Street sprzyjały również opublikowane w poniedziałek raporty kwartalne spółek naftowych Halliburton Co. i Weatherford International, których wyniki przekroczyły oczekiwania analityków.
Poniedziałkowa sesja na nowojorskim parkiecie nie zwiastuje jednak trwałej poprawy nastrojów inwestorów. Wzrosty kursów akcji, choć znaczne, nastąpiły przy najniższych od blisko miesiąca obrotach.pap, keb