Gazprom: Ukraińcy mogą mieć tańszy gaz

Dodano:
fot. Wikipedia
Ukraińscy odbiorcy rosyjskiego gazu mogliby liczyć na obniżenie cen tego surowca, jeśli Kijów zgodziłby się na połączenie Gazpromu z państwową spółką paliwową Naftohaz Ukrainy - oświadczył w Moskwie prezes Gazpromu Aleksiej Miller.
- W chwili podpisania (umowy o połączeniu Gazpromu z Naftohazem) realizowane przez Gazprom dostawy gazu na terytorium Ukrainy będą dokonywane według rosyjskich cen wewnętrznych. Dotyczy to zarówno społeczeństwa, jak i przedsiębiorstw komunalnych Ukrainy, oraz przemysłu i przedsiębiorstw energetycznych - powiedział Miller, cytowany w poniedziałek przez ukraińską agencję informacyjną UNIAN. Szef Gazpromu podkreślił, że cena gazu dla odbiorców przemysłowych w Rosji jest wielokrotnie niższa, niż cena dla konsumentów błękitnego paliwa na Ukrainie. Zdaniem Millera połączenie jego koncernu z ukraińskim Naftohazem oznaczałoby dla Ukrainy poważne wsparcie finansowe, które mogłoby być przeznaczone na rozwój tego kraju - donosi UNIAN.

Zgodnie z umowami zawartymi między Rosją a Ukrainą w styczniu 2009 roku, w pierwszym kwartale 2010 roku Ukraina płaciła za rosyjski gaz 330 dolarów za 1000 metrów sześciennych. W kwietniu ubiegłego roku w Charkowie prezydenci Rosji i Ukrainy, Dmitrij Miedwiediew i Wiktor Janukowycz, zawarli porozumienie, zgodnie z którym stacjonująca na Krymie rosyjska Flota Czarnomorska zamiast opuścić Ukrainę w 2017 roku będzie mogła pozostać w tym kraju nawet 30 lat dłużej. W zamian Kijów uzyskał 30-procentową obniżkę ceny rosyjskiego gazu. Dzięki temu upustowi w drugim kwartale ub. roku Kijów płacił za importowane z Rosji błękitne paliwo ok. 232 dolarów za 1000 metrów sześciennych, w trzecim kwartale ok. 248 USD, a w czwartym ok. 252 USD.

W pierwszym kwartale bieżącego roku cena rosyjskiego gazu dla Ukrainy wyniesie 264 USD za 1000 metrów sześciennych paliwa. Z propozycją stworzenia wspólnego przedsiębiorstwa Gazpromu i Naftohazu wystąpił w kwietniu ub. roku premier Rosji Władimir Putin. Miller mówił wówczas, że wspólne przedsiębiorstwo byłoby pierwszym krokiem do połączenia tych dwóch spółek w całość. Rosjanie mogliby wnieść do wspólnego przedsiębiorstwa swe źródła wydobycia gazu, a Ukraińcy należący do nich system transportowania tego surowca - tłumaczył wtedy Miller.

W sierpniu ubiegłego roku prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz odrzucił pomysł połączenia Gazpromu z Naftohazem, podkreślając, że Kijów mógłby na to przystać jedynie pod warunkiem równego podziału akcji, po 50 proc. dla każdej ze stron.

pap, ps

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...