"Oburzeni" protestują przeciw paktowi na rzecz euro

Dodano:
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Tysiące osób, sympatyków tzw. Ruchu 15, protestuje w różnych miastach Hiszpanii przeciwko paktowi na rzecz euro, politykom i systemowi finansowemu, w których widzą winnych kryzysu gospodarczego.
Do Ruchu 15, którego nazwa pochodzi od daty powstania - 15 maja 2011 r.., należą głównie ludzie młodzi, wśród których bezrobocie wynosi 44 procent, ale także emeryci i niezadowoleni pracujący. Nazywają siebie "oburzonymi", opowiadają się przeciwko "pseudodemokracji" i klasie politycznej. W niedzielę protestują zwłaszcza przeciwko "paktowi na rzecz euro" przyjętemu w marcu w Brukseli przez państwa UE. Pakt powstał z inicjatywy Niemiec i Francji; przewiduje cięcia budżetowe i silną dyscyplinę fiskalną. Jego celem jest wzmocnienie gospodarek unijnych dla uniknięcia kolejnych kryzysów słabszych członków strefy euro i zagrożenia stabilności całej strefy.

Manifestujący uważają, że cięcia przewidziane w pakcie uderzą w najsłabszych. W Madrycie rozdają ulotki z napisami": "euro albo życie" i "przeciwko kryzysowi i kapitałowi". "Oburzeni" zwołali w stolicy Hiszpanii siedem manifestacji, które wyszły z różnych punktów miasta i spotkają się wieczorem na centralnym placu Neptuno. Protestujący wznoszą okrzyki: "Oni nas nie reprezentują", "Nie patrz, przyłącz się" i "Zobaczymy się w parlamencie".

Manifestacje "przeciwko cięciom, planom oszczędnościowym, kampanii represji" zwołano także w niedzielę wieczorem w Barcelonie. W Walencji "oburzeni" nawołują do protestów pod hasłami: "Nie dla korupcji", "Nie dla ratowania banków". W Bilbao zachęcają do "walki o lepszy świat".

W niedzielę wieczorem "oburzeni" wyjdą także na ulice Vitorii w Kraju Basków, A Corunii w północno-zachodniej Hiszpanii (Galicia), andaluzyjskiej Sewilli i innych miast na terenie całej Hiszpanii. Hiszpański minister spraw wewnętrznych Alfredo Perez Rubalcaba zapewnił, że policja nie będzie interweniować, jeżeli protesty będą przebiegały pokojowo.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...