311 pracowników dobrowolnie opuści Kompanię Węglową

Dodano:
Fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
311 pracowników administracji Kompanii Węglowej (KW) zdecydowało się na dobrowolne odejście z pracy w ramach programu dobrowolnych odejść. Będą odchodzić stopniowo do końca tego roku - wynika z informacji firmy.
Zatrudniająca ok. 60 tys. osób Kompania była drugą po Katowickim Holdingu Węglowym górniczą firmą, która zdecydowała się na taki sposób zmniejszenia zatrudnienia na powierzchni. Przedstawiciele spółki przyznają, że zatrudnienie w administracji wciąż jest zbyt duże. Uprawnionych do skorzystania z programu było ok. 4,8 tys. osób. Wnioski pracowników w ramach programu przyjmowane były wiosną. Warunkiem odejścia jest m.in. akceptacja dyrektorów poszczególnych kopalń. Pracownicy sami proponowali datę rozwiązania umowy o pracę, nie może to jednak nastąpić później niż do końca tego roku.

Wysokość odpraw dla odchodzących zależy przede wszystkim od wieku i stażu. Pracownicy otrzymają od ok. 60 tys. do ok. 100 tys. zł. Łączne koszty programu na pewno przekroczą 20 mln zł. Kompania na razie nie myśli o jego powtórzeniu, choć nie wyklucza tego w przyszłości. - Restrukturyzacja zatrudnienia na powierzchni, z wyłączeniem zakładów przeróbki węgla, nadal będzie prowadzona - powiedział rzecznik Kompanii Zbigniew Madej. Najwięcej - 53 osoby - zdecydowały się na dobrowolne odejście z pracy w kopalni Halemba-Wirek, która realizuje program naprawczy, zakładający m.in. znaczące zmniejszenie zatrudnienia.

Kompania Węglowa to największa górnicza firma. Zatrudnia ok. 59,5 tys. osób, z czego 76,4 proc. to górnicy dołowi, a pozostałe ok. 14 tys. pracowników, zatrudnionych jest na powierzchni, m.in. w zakładach przeróbki węgla. Administracja to ok. 8 proc. ogółu zatrudnionych. Wcześniej szacowano, że przerost zatrudnienia w administracji w KW to ponad 1,2 tys. osób. Obecnie, w związku ze zmianami organizacyjnymi przygotowywanymi przez nowy zarząd firmy, dane te będą powtórnie weryfikowane.

Obecnie Kompania Węglowa przyjmuje pracowników jedynie do pracy na dole, częściowo uzupełniając w ten sposób naturalne odejścia pracowników dołowych, głównie na emerytury. Od początku roku do końca maja przyjęto do pracy 1366 osób. Kolejne przyjęcia odbywają się w miarę potrzeb.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...