Inwestycja się opóźnia, Grudziądz się zapożycza

Dodano:
Grudziądz musi pożyczyć 25 milionów złotych ze względu na opóźniającą się inwestycję refundowaną ze środków unijnych (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Władze Grudziądza planują zaciągnięcie kredytu w wysokości 25 mln zł. Pożyczka jest potrzebna, by pokryć wydatki, za które w przyszłym roku miasto ma otrzymać refundację z UE.

Mariusz Szczubiał, skarbnik Grudziądza poinformował, że w tym roku miasto nie otrzyma refundacji części wydatków poniesionych na inwestycje. Pieniądze są zagwarantowane z funduszy UE - ale termin ukończenia prac opóźni się, a zrealizowanie inwestycji jest warunkiem przekazania dofinansowania. Opóźniająca się inwestycja to drugi etap budowy tzw. trasy średnicowej. W listopadzie miasto zgodziło się, by termin oddania drogi do użytku przesunie się o trzy miesiące.

Budowa 4,3 km odcinka trasy średnicowej umożliwi wyprowadzenie ruchu tranzytowego w układzie północ-południe. Obecnie samochody przejeżdżające przez Grudziądz w tych kierunkach poruszają się w bezpośrednim sąsiedztwie dużych osiedli mieszkaniowych. Wykonawca drogi tłumaczył konieczność opóźnienia terminu zakończenia prac m.in. wyjątkowymi warunkami atmosferycznymi, które wystąpiły w lipcu i sierpniu. Ponadto wskazywano na niestabilność gruntu uniemożliwiającą wykonanie podpory pod wiadukt oraz potrzebę odwodnienia terenu. - Inżynier kontraktu uwzględnił część postulatów, które spowodowały opóźnienia, niewynikające z winy wykonawcy. Dlatego podjęliśmy decyzję o podpisaniu aneksu do umowy - wyjaśnił Robert Malinowski, prezydent Grudziądza. Wykonawca deklaruje, że fragmenty budowanej drogi zostaną oddane do użytku jeszcze przed końcem roku.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...