Obsługa długu kosztuje Podkarpackie miliony
W 2012 r. ponad 19 mln zł kosztować będzie obsługa długu samorządu.
Wśród dochodów województwa jedną z większych pozycji stanowić będą środki pozyskane z budżetu UE – ponad 370 mln zł. Samorząd planuje pozyskać ze sprzedaży nieruchomości prawie 20 mln zł. Marszałek podkreślił, że priorytetem dla zarządu województwa w przyszłym roku jest realizacja, jak największej liczby zadań współfinansowanych ze środków UE. Spośród innych wydatków największe kwoty zostały przeznaczone m.in. na inwestycje drogowe - ponad 290 mln zł, na transport kolejowy - 38 mln zł oraz dopłaty do biletów ulgowych PKS - ponad 53 mln zł.
Zdaniem przewodniczącego klubu radnych PiS Wojciecha Buczaka jest to budżet „trwania na stanowiskach już zajętych". - Jesteśmy zawiedzeni tym projektem budżetu. Brakuje w tym budżecie dynamicznych propozycji, które gwarantowałyby rozwój województwa. Obecnie rządząca koalicja w sejmiku (PO, PSL i SLD - red.) ma warunki komfortowe, bo ma wsparcie ze strony rządu. Mimo tego nie mamy tutaj propozycji gwarantującej rozwój - ocenił Buczak.
Budżetu bronił szef klubu radnych PSL w sejmiku Mariusz Kawa. W jego ocenie nie jest to budżet straconych szans. - Budżet ten równoważy chęć rozwoju województwa z możliwościami, które zastaliśmy. Uważam, że konstrukcja budżetu jest jak najbardziej właściwa - dodał. Kawa podkreślił, że klub PSL wniesie kilka uwag do projektu budżetu. Wśród propozycji PSL będzie m.in. taka, aby w budżecie znalazły się pieniądze na program odbudowy hodowli bydła mięsnego na Podkarpaciu.
zew, PAP