Ziobryści nie chcą wcześniejszej emerytury

Dodano:
Patryk Jaki (fot. PAP/Leszek Szymański)
Klub Solidarnej Polski jest przeciwny podwyższaniu wieku emerytalnego i będzie namawiał prezydenta Bronisława Komorowskiego, by nie popierał takich propozycji - powiedział rzecznik klubu Patryk Jaki.
Prezydent zaprosił na 8 lutego szefów klubów parlamentarnych, by  poznać stanowiska poszczególnych partii w sprawie przyszłości systemu emerytalnego w Polsce. Według Jakiego, SP będą reprezentowali: szef klubu Arkadiusz Mularczyk oraz posłanka Beata Kempa. Poseł, pytany jakie stanowisko klub zaprezentuje na spotkaniu, przypomniał, że SP razem z NSZZ "Solidarność" zbiera podpisy pod  wnioskiem o referendum w sprawie wieku emerytalnego.

"Prezydent może zablokować pomysły Tuska"

Rzecznik klubu SP podkreślił, że jego formacja jest przeciwko rządowym planom wydłużenia wieku emerytalnego do 67. roku życia. - Klub SP będzie namawiał prezydenta do niepodpisywania zmian w systemie emerytalnym - zadeklarował. Pytany o zapowiedź premiera, że w ciągu dziesięciu dni rządowy projekt przewidujący podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat i  zrównanie go dla kobiet i mężczyzn trafi do konsultacji, odparł, że  prezydent może go "zablokować". - I być może, jeśli będzie potrafił słuchać również protestów społecznych, to ugnie się i nie podpisze tego dokumentu - powiedział polityk SP.

Na emeryturę od 67. roku życia?

Donald Tusk zapowiedział w exposé stopniowe zrównywanie i  podwyższanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn (od 2013 roku) docelowo do 67. roku życia. Zgodnie z tą koncepcją, co cztery miesiące wiek emerytalny podwyższany byłby o kolejny miesiąc, co oznaczałoby, że z  każdym rokiem będziemy pracować dłużej o trzy miesiące. W ten sposób poziom 67 lat w przypadku mężczyzn osiągnięty zostanie w roku 2020, a  kobiet w roku 2040.

ja, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...