"Prezydent może zablokować pomysły Tuska"
Rzecznik klubu SP podkreślił, że jego formacja jest przeciwko rządowym planom wydłużenia wieku emerytalnego do 67. roku życia. - Klub SP będzie namawiał prezydenta do niepodpisywania zmian w systemie emerytalnym - zadeklarował. Pytany o zapowiedź premiera, że w ciągu dziesięciu dni rządowy projekt przewidujący podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat i zrównanie go dla kobiet i mężczyzn trafi do konsultacji, odparł, że prezydent może go "zablokować". - I być może, jeśli będzie potrafił słuchać również protestów społecznych, to ugnie się i nie podpisze tego dokumentu - powiedział polityk SP.
Na emeryturę od 67. roku życia?
Donald Tusk zapowiedział w exposé stopniowe zrównywanie i podwyższanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn (od 2013 roku) docelowo do 67. roku życia. Zgodnie z tą koncepcją, co cztery miesiące wiek emerytalny podwyższany byłby o kolejny miesiąc, co oznaczałoby, że z każdym rokiem będziemy pracować dłużej o trzy miesiące. W ten sposób poziom 67 lat w przypadku mężczyzn osiągnięty zostanie w roku 2020, a kobiet w roku 2040.
ja, PAP