Resort finansów: dług powyżej 55 proc. PKB? Liczmy tak, żeby był niższy
Ach te waluty...
Do obliczenia wielkości długu zagranicznego przyjmuje się średni kurs walut obcych, ogłaszany przez Narodowy Bank Polski, obowiązujący w ostatnim dniu roboczym danego roku. Zdaniem resortu finansów możliwe jest więc, że zmiany kursów walut w ostatnim dniu roku, często wynikające z uwarunkowań zewnętrznych, nie związanych z polską gospodarką, spowodować mogą przekroczenia progów ostrożnościowych, co wymusza zmiany w polityce fiskalnej, nie zawsze w danym momencie zasadne z punktu widzenia ekonomicznego. "Co więcej, przeliczanie zadłużenia zagranicznego dla celów procedur ostrożnościowych kursem z ostatniego dnia roku może zachęcać do ataków spekulacyjnych na walutę polską, jak również budzić niepokój uczestników rynku o ewentualne próby podejmowane przez Ministra Finansów czy NBP celem wpływu na poziom kursu rynkowego na koniec roku" - wyjaśnia resort finansów w projekcie.
Ponadto Ministerstwo Finansów tłumaczy, że w ramach zarządzania długiem Skarbu Państwa w czwartym kwartale danego roku budżetowego zaciągane są zobowiązania na finansowanie potrzeb pożyczkowych następnego roku. "Takie działania wpływają pozytywnie na stabilność finansów publicznych powodują jednak zwiększenie długu brutto i ryzyko przekroczenia progów ostrożnościowych - 50 proc. lub 55 proc." - napisano w projekcie. Zwiększenie zobowiązań finansowych państwa z tego tytułu powoduje jednocześnie zwiększenie aktywów państwa w postaci lokat.
Jak liczyć dług, żeby był mniejszy
Resort finansów proponuje więc, by w określonych sytuacjach nie stosować ograniczeń wynikających z przekroczenia przez relację długu publicznego do produktu krajowego brutto progu 50 proc. lub 55 proc. "Państwowy dług publiczny, w przypadku przekroczenia przez relację długu do PKB 50 proc. lub 55 proc., byłby przeliczany przez Ministra Finansów na złote z zastosowaniem średniej arytmetycznej ze średnich kursów walut obcych ogłaszanych przez NBP i obowiązujących w dni robocze z roku budżetowego, za który ogłaszana jest relacja" - proponuje ministerstwo w projekcie. Tak wyliczona kwota byłaby pomniejszona o wolne środki finansowe ministra finansów na koniec roku budżetowego służące finansowaniu potrzeb pożyczkowych budżetu państwa w następnym roku budżetowym. Jeżeli uzyskana ostatecznie wartość relacji długu do PKB byłaby mniejsza niż odpowiednio 50 proc. lub 55 proc., procedury ostrożnościowe z ustawy o finansach publicznych nie byłyby stosowane.
PAP, arb