Kupujesz mieszkanie? W tym roku ceny gwałtownie nie wzrosną

Dodano:
Na rynku mieszkaniowym ceny przestają spadać, ale nie można jeszcze mówić o istotnej zmianie trendu w tym roku – wynika z raportu firmy Emmerson Evaluation. Drożeć będą lokale w największych metropoliach, ale nieznacznie, poza tym wciąż są rynki, gdzie ceny będą w tym roku spadać. Program Mieszkanie dla Młodych będzie miał niewielki wpływ na rynek, choć są miejsca, gdzie rządowy limit jest aż o 20 proc. wyższy od cen rynkowych.


– Ceny mieszkań, które pozostawały przez ostatnich kilka lat w trendzie spadkowym, doszły do punktu przełamania i w części miast obserwujemy już odbicie cen i delikatne wzrosty – mówi agencji Newseria Biznes Dariusz Książak, prezes zarządu Emmerson Evaluation. – Stąd też prognozujemy kontynuację tego trendu w miastach, gdzie wzrosty już się rozpoczęły. A w miastach, w których jeszcze ceny spadają, prognozujemy stabilizację albo odbicie cen w końcówce roku.

Według E-VALUER INDEX 2014 na pewno jednak nie można mówić, że 2014 to rok zdecydowanej zmiany trendów cenowych na rynku mieszkań. A już na pewno nie można takiej tezy uogólniać na cały kraj, bo w każdym z przebadanych przez Emmersona miast wojewódzkich sytuacja wygląda inaczej.

– Jako liderów wzrostu cen mieszkań na koniec roku upatrujemy między innymi Kraków i Trójmiasto. Natomiast co do miast, w których ceny będą jeszcze spadać, wciąż ten trend się nie odwróci, bo on trwa de facto od kilku lat – to dotyczy na przykład Łodzi – mówi Książak.

W Warszawie w I kwartale tego roku średnia cena mieszkania wyniosła 6 986 zł/mkw. dla rynku wtórnego i 7 197 zł/mkw. dla pierwotnego. Emmerson przewiduje, że do końca roku sytuacja w stolicy znacząco się nie zmieni. Stabilnie ma być też w Białymstoku (tu na rynku wtórnym możliwy jest nawet niewielki spadek), Olsztynie, Toruniu, Bydgoszczy, Rzeszowie czy Szczecinie. Niewielkie wzrosty cen mają nastąpić w Krakowie czy Lublinie, a tylko na rynku wtórnym także we Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu i Katowicach. Ceny spaść mogą w Kielcach i Łodzi; na rynku wtórnym także w Gorzowie Wielkopolskim i Zielonej Górze. W Opolu spadek spodziewany jest na rynku pierwotnym, podczas gdy na wtórnym nastąpi stabilizacja.

– Co do zasady rynek pierwotny jest nieco droższy i to dotyczy praktycznie wszystkich aglomeracji – mówi prezes Emmerson Evaluation. – Aczkolwiek obserwowaliśmy taką tendencję, że w miastach, gdzie w ostatnich latach dostarczono na rynek dosyć dużo mieszkań i one aktualnie trafiają do obrotu wtórnego, to różnica między cenami na rynku pierwotnym a  na rynku wtórnym jest mniejsza niż w tych miastach, gdzie aktywność deweloperska była znacznie bardziej ograniczona. Tam w obrocie na rynku wtórnym są głównie stare mieszkania i ich ceny są wyraźnie niższe niż mieszkań nowych.

W cenie są wciąż mieszkania małe, na nabycie których klienci są w stanie zaciągnąć kredyt w bankach. Wciąż najchętniej kupowane są takie lokale, gdzie na małej powierzchni jest możliwie dużo pokoi.

W większości miast im większe mieszkanie, tym niższa cena za mkw. Jednak prawidłowość ta nie dotyczy największych (ok. 100 mkw.) mieszkań, apartamentów w takich miastach, jak Warszawa, Kraków, Poznań, Trójmiasto czy Wrocław.

– Wynika to z faktu, że w najbogatszych miastach rozwinął się rynek dosyć drogich apartamentów, które mają dużą powierzchnię i wysoką cenę i później średnia cena dla tego segmentu rynku wychodzi wyższa niż dla mieszkań małych – wyjaśnia Książak.

Zgodnie z raportem na rynek nie ma wielkiego wpływu rządowy program Mieszkanie dla Młodych. Ma on znaczenie jedynie w nielicznych miejscowościach, gdzie rządowe limity przewyższają średnią cenę lokali na rynku. Tak jest na przykład w Olsztynie, gdzie limit to 4 859 zł, a średnia cena – 4 407 zł. To 9 proc. różnicy. Szanse na zakup z pomocą państwa mają też klienci w Łodzi (cena średnia niższa o ponad 6 proc. od limitu) oraz w Zielonej Górze i Gorzowie Wielkopolskim (tu ceny są aż o 20 proc. poniżej limitu). Natomiast na takich rynkach, jak Warszawa, Kraków czy Wrocław ceny transakcyjne są zdecydowanie wyższe od ustalonych limitów.

Newseria.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...