Ustawa o obrocie ziemią. Jurgiel: Nie ma mowy o wywłaszczaniu

Dodano:
Krzysztof Jurgiel (fot. Wprost) Źródło: Wprost
– Wprowadzamy przepisy, które są zgodne z prawem UE, a jednocześnie uniemożliwiają wykorzystywanie różnych kruczków prawnych – zapowiedział na antenie TVP Info minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. W programie "Gość poranka" komentował on proponowane w ustawie o obrocie ziemią zmiany.

Minister zaznaczył, że "nie będzie spekulacji". – Ziemia rolna ma być uprawiana przez rolników i ma służyć produkcji żywności – stwierdził. Zdaniem przedstawiciela rządu, ustawa przyjęta w 2003 roku nie zabezpieczała w pełni rynku ziemi i dawał pole do spekulacji w tym zakresie.

Na zarzut, że proponowane zmiany stanowią zamach na własność prywatną, a ludzie nie mają możliwości dysponowania tym, co do nich należy, Jurgiel odparł, że właściciele "mogą sprzedawać ziemię". – Nabywcą może być rolnik indywidualny, jeżeli taki nabywca po cenie rynkowej nie znajdzie się, wtedy Agencja Nieruchomości Rolnych będzie mogła nabyć tę ziemię po cenie rynkowej – zaznaczył minister. Dodał, że w przypadku braku chętnych na zakup wśród rolników, będzie możliwość otrzymania zgody na sprzedaż ziemi innym podmiotom, w tym osobom prawnym. Cenę sprzedaży ma ustalać biegły rzeczoznawca z państwowej listy. Będzie także możliwość odwołania od opinii biegłego przed sądem. 

PSL nie zna prawa?

Minister odniósł się także do krytycznej oceny nowej ustawy przez Władysława Kosiniaka-Kamysza. Stwierdził, że przewodniczący PSL "stara się wprowadzać rolników i słuchaczy w błąd. Podkreślił, że ograniczenia w dziedziczeniu, jakie chce wprowadzić PiS nie będą dotyczyły osób bliskich, objętych dziedziczeniem ustawowym, tylko dziedziczenia ustawowego – przez zapis. 

– Nie ma mowy o żadnym wywłaszczeniu, są tylko procedury zabezpieczające przed niewłaściwym zagospodarowaniem tej ziemi i – po drugie – przed wykupem ziemi przez osoby, które zajmują się spekulacją albo są osobami zagranicznymi – wyjaśniał minister. – PSL albo nie rozumie, co to znaczy dziedziczenie ustawowe, a co dziedziczenie przez zapis, albo chce wprowadzać opinię publiczną w błąd – stwierdził. 

PiS zmienia prawo

Przypomnijmy, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotowało ustawę, która ma ograniczać ewentualny wykup ziemi przez cudzoziemców. 1 maja kończy się okres ochronny na zakup polskiej ziemi przez cudzoziemców. Zdaniem prawników, może ona naruszać prawo własności polskich rolników. Podobne zastrzeżenia zgłaszali m.in. politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz.Nowoczesnej.

W ustawie zawarto zapis, który stanowi, że cały obrót ziemią rolną ogranicza się wyłącznie do rolników, czyli osób mających kwalifikacje rolnicze, od pięciu lat zamieszkujących daną gminę i przez ten czas osobiście prowadzące gospodarstwo rolne. Ponadto projekt w tej formie zakłada, że jeżeli dana osoba kupi ziemię rolną, to zobowiązany będzie prowadzić gospodarstwo rolne przez okres co najmniej 10 lat. Nie będzie mógł jej zbywać, czy oddać innym w posiadanie. Jeżeli nabywca nie będzie prowadził gospodarstwa, sąd stwierdzi na wniosek Agencji Nieruchomości Rolnych, jej nabycie przez państwo.

TVP Info, Wprost.pl

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...