„Nie ma specjalnej różnicy między kandydatami Platformy”. Radosław Fogiel komentuje wyborcze zamieszanie

„Nie ma specjalnej różnicy między kandydatami Platformy”. Radosław Fogiel komentuje wyborcze zamieszanie

Radosław Fogiel
Radosław Fogiel Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Radosław Fogiel na antenie TVN24 podkreślał dobrą współpracę prezydenta Andrzeja Dudy z rządem. Zastępca rzecznika PiS ocenił także kandydatów, o których spekuluje się, że mogą zastąpić Kidawę-Błońską w wyścigu prezydenckim.

– Mamy dzisiaj sytuację, w której możemy jeszcze bardziej docenić dobrą współpracę między urzędem prezydenta a parlamentem, rządem w momencie kryzysu, pandemii. Wybór któregoś z przedstawicieli , mówimy jeszcze o dwóch bardzo wojowniczo nastawionych działaczach Platformy, ale też szerzej, wybór któregokolwiek z kandydatów opozycji, bo wszyscy zajmują się atakowaniem , oznaczałby momentalnie wojnę na górze, momentalnie wojnę prezydenta z premierem, z rządem, parlamentem, a to nie jest to, czego potrzebujemy w tych trudnych czasach – powiedział Radosław Fogiel w programie „Jeden na jeden” TVN24.

Radosław Fogiel ocenił, że „de facto nie ma specjalnej różnicy między kandydatami Platformy, czy to będzie Sikorski, czy , czy Budka, czy , czy którykolwiek inny”. – Formacja ta ma pewien określony sposób myślenia, działania, który w zależności od kandydata może być nieco niuansowany – komentował zastępca rzecznika PiS na antenie TVN24.

Przypomnijmy – po godzinie 9.00 Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała, że rezygnuje z kandydowania w wyborach prezydenckich. – Wierzę, że KO zda egzamin i zwycięży w wyborach. Dziękuję tym, którzy mi zawierzyli – powiedziała. Decyzja polityk oznacza, że po zgłoszeniu innego kandydata w wyborach rozpocznie się na nowo zbieranie podpisów pod jego kandydaturą.

Czytaj też:
Rzecznik rządu komentuje postawę polityków PO: To pokazuje dwulicowość