TSUE zadecydował w sprawie frankowiczów. Mogą dochodzić swoich praw przed sądem
Jest długo oczekiwana decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie kredytów frankowych. Sprawę zainicjowały pytania Sądu Okręgowego w Gdańsku, który zwrócił się z wątpliwością dotyczącą orzekania w tej kwestii. Polski sąd chciał poznać opinię, czy możliwe jest oceniania, czy w umowach frankowych zawarte są nieuczciwe warunki. TSUE twierdzi, że o tym i o utrzymaniu się ewentualnej umowy w mocy, mogą decydować sądy krajowe.
Sąd musi poinformować klienta
Jak wynika z orzeczenia TSUE, to do sądu krajowego należy poinformowanie klienta o potencjalnych następstwach zerwania tego typu umowy z bankiem.
Postępowanie TSUE zostało wszczęte w efekcie zapytania Sądu Okręgowego w Gdańsku. Chodziło o sprawę przedsiębiorcy, który zawarł z bankiem BPH umowę kredyty hipotecznego na 360 miesięcy, która indeksowana była do franka szwajcarskiego.
Banki szykują się na procesy
Polski sektor bankowy od dłuższego czasu przygotowuje się na ewentualne pozwy i zrywanie umów dot. kredytów indeksowanych do franka. Z danych wynika, że z powodu zabezpieczania środków na specjalnych funduszach celowych, wyniki finansowe polskich banków są najgorsze od 23 lat. Analitycy ostrzegają, że może to w konsekwencji oznaczać, że niebawem będzie znacząco trudniej otrzymać kredyt.