Buda pospiesza KE. „Chiny i USA ruszyły już z inwestycjami”
Na jakim etapie jest przyjęcie Krajowego Plany Odbudowy? Trudno powiedzieć. Komisja Europejska jeszcze go nie zaakceptowała i nie zgłosiła uwag w założonym czasie. Formalnie czas minął z początkiem sierpnia, ale odpowiedzi nadal brak. Jest za to chęć przeprowadzenia negocjacji uzupełniających. Jak twierdzi Waldemar Buda, chęć jednostronna, bo Polska nie ma intencji do żadnych zmian.
– Ważne jest to, że wobec Polski nie kieruje się żadnych uwag, które pokazywałyby konieczność zmian. Chciałbym, żeby we wrześniu KPO został zaakceptowany – powiedział w Graffiti na antenie Polsat News Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej. – Ja nie dostałem takich informacji. My nie proponujemy zmian do KPO – dodał, komentując informacje o tym, że KE chce zaproponować kolejne poprawki.
Chiny i USA uciekają
Wiceminister zwrócił także uwagę na fakt, że plany odbudowy miały być odpowiedzią Unii Europejskiej na kryzys spowodowany pandemią COVID-19. Zwłoka w ich przyjmowaniu może niekorzystnie wpłynąć na konkurencyjność gospodarek państw członkowskich, gdyż Chiny i USA już wdrożyły podobne mechanizmy wsparcia.
– Fundusz Odbudowy to fundusz reakcji na COVID-19. Musimy być poważni jako UE. Chiny już ruszyły z inwestycjami, to samo USA, a Europa cały czas się zastanawia. Nie patrzmy pod kątem interesów tego, czy innego państwa, a jako cała Unia Europejska – powiedział.
KPO jeszcze w tym roku?
Polski rząd uważa jednak, że pieniądze z Krajowego Planu Rozwoju powinny zacząć płynąć do Polski jeszcze w tym roku. – Jestem przekonany, że jeszcze w tym roku domkniemy ten temat – zapewnił Waldemar Buda.