Emerytury i renty będą rekordowo wysokie. Waloryzacja wzrośnie dzięki inflacji

Dodano:
Senior Źródło: Fotolia
Niepokojąco wysoka inflacja oznacza rekordową waloryzację rent i emerytur. W przyszłym roku może ona wynieść nawet 7 proc.

Jeszcze do niedawna rząd przewidywał waloryzację emerytur na przyszły rok na poziomie 4,89 proc. To już nieaktualne, bo w sierpniu inflacja przekroczyła 5,4 proc. Jeśli będzie rosła w tym tempie, to emerytów może czekać nawet 7-proc. waloryzacja.

Waloryzacja ma chronić świadczenie emerytów przed skutkami inflacji. Polega na pomnożeniu kwoty świadczenia przez wskaźnik waloryzacji. Wskaźnik wylicza się poprzez zsumowanie średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, czyli inflacji, w poprzednim roku kalendarzowym i do co najmniej 20 proc. realny (czyli uwzględniający inflację) wzrost przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym. Tym samym emeryci są jedyną grupą, której comiesięczne świadczenia są odporne na inflację. Nie znaczy to, że inflacja nie dotyka seniorów – ich oszczędności w bankach czy w domu tracą na wartości tak samo jak oszczędności każdej innej osoby.

Ile może wynieść przyszłoroczna waloryzacja? „Super Express” wylicza, że najniższa emerytura w 2022 r. może wzrosnąć o ok. 100 zł miesięcznie, a średnia nawet o ok. 200 zł miesięcznie. "Najwięcej zyskają bogatsi emeryci, na konta których z ZUS może wpływać miesięcznie nawet o 400 czy 500 zł więcej" - czytamy.

Emeryt otrzymujący przed waloryzacją 1025 zł, może zyskać w przyszłym roku blisko 76 zł. Dla osoby pobierającej 1352 zł emerytura powinna skoczyć o 100,04 zł. Aby zyskać 300 zł, trzeba otrzymywać ok. 4 tys. zł emerytury.

Nie tylko waloryzacja

Na wysokość emerytur w przyszłym roku wpłynie też inny czynnik. Polski Ład przewiduje podniesienie kwoty wolnej od podatku, dzięki czemu zwolnione zostaną z daniny świadczenia do 2500 zł.

Źródło: SuperExpress
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...