Amnestia dla oszustów w Polskim Ładzie. Nie zapłacą 75 proc. podatku
Według obecnych przepisów, jeżeli urząd skarbowy ustali, że podatnik ma dochody z nieujawnionych źródeł, to po ustaleniu ich wysokości, może go opodatkować według stawki 75 proc. (podstawy opodatkowania). W Polskim Ładzie założono jednak, że jeżeli ktoś dobrowolnie zgłosi zatajone dochody, to, zamiast obciążać go podatkiem 75-proc., będzie musiał zapłacić od tych dochodów jedynie 8 proc. podatku.
Polski Ład i „amnestia” dla oszustów
Na te przepisy zwróciła uwagę „Rzeczpospolita”, która wskazuje, że jeśli ktoś chce uniknąć 75-proc. sankcji, może zgłosić naruszenia prawa podatkowego, ale tylko te, które się nie przedawniły i z wyjątkiem nieprawidłowości w VAT i przestępstw skarbowych.
„Darowanie win nie oznacza jednak, że fiskus na tym nic nie zarobi. Od ujawnionych dochodów trzeba będzie zapłacić jednorazowo specjalny 8-proc. podatek. W ustawie nazwano go »przejściowym ryczałtem od dochodów«” – pisze „Rz”. Dodatkowo trzeba będzie doliczyć dopłatę od wniosku do fiskusa w wysokości 1 proc. ujawnianego dochodu (nie mniej niż tysiąc złotych, nie więcej niż 30 tys. zł).
8 proc. podatku od takich dochodów budziło kontrowersje na etapie prac nad Polskim Ładem – podnoszono, że takie „karanie” za machinacje jest nieuczciwe w stosunku do osób płacących PIT regularnie i zgodnie z prawem (a więc w wysokości 17 proc. lub 32 proc.).