Prezydent o groźbie utraty środków unijnych. „Nie zgadzam się z taką polityką"

Dodano:
Prezydent Andrzej Duda Źródło: PAP / Leszek Szymański
Jeżeli rzeczywiście takie działania byłyby prowadzone, to jest to oczywista próba wpłynięcia na wolność wyborów w Polsce - powiedział w rozmowie z TVP Info prezydent Andrzej Duda, odnosząc się do doniesień „Rzeczpospolitej" ws. blokady środków unijnych.

Poniedziałkowa „Rzeczpospolita" podała, że nowe środki unijne dla Polski nie zostaną uruchomione, dopóki nie dojdzie do naprawy wymiaru sprawiedliwości. Nie chodzi tylko o Krajowy Plan Odbudowy (KPO), w ramach którego Polska może otrzymać 24 mld euro dotacji i 12 mld euro pożyczek z unijnego funduszu na odbudowę gospodarki po pandemii. Pod znakiem znakiem zapytania stoi również ponad 75 mld euro z tzw. normalnego budżetu w ramach polityki spójności. Polska – jak pisze gazeta – może zacząć realizować projekty, bo cztery programy operacyjne zostały już przez Komisję Europejską zaakceptowane, ale nie może liczyć na to, że Komisja opłaci przysłane do Brukseli rachunki.

Przedstawiciele KE podkreślają, że polski rząd nie wypełnił jednego z podstawowych warunków umożliwiających zwrot pieniędzy, związanego z kartą praw podstawowych. – To horyzontalny warunek, nie dotyczy poszczególnych sektorów, ale całości funduszy. I dopóki on nie będzie wypełniony przez Polskę, płatności nie będą zwracane przez KE. Te rachunki będą czekać – powiedział w zeszłym tygodniu Marc Lemaitre, dyrektor generalny ds. polityki regionalnej w KE.

Grozi nam utrata środków UE? Prezydent komentuje

Do doniesień dziennika odniósł się w poniedziałek wieczorem prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla TVP Info. Prezydent podkreślił, że jeśli doniesienia medialne się potwierdzą, to „będzie widać, że w instytucjach europejskich kontynuowane jest wtrącanie się w polską politykę i próbuje się wymuszać na polskim społeczeństwie zmianę władz w Polsce". Andrzej Duda wyraził nadzieję, że "Polacy sobie na to nie pozwolą".

– Jeżeli rzeczywiście takie działania byłyby prowadzone, to jest to oczywista próba wpłynięcia na wolność wyborów w Polsce; oczywiste zaprzeczenie zasad demokratycznych przez przedstawicieli liberalno-lewicowego Zachodu, którzy usta mają pełne frazesów o demokracji, ale ta demokracja ma tak wyglądać, że rządzą elity, a nie ludzie. Nie zgadzam się z taką polityką – powiedział prezydent.

Andrzej Duda wyraził nadzieję, że doniesienia medialne w tej sprawie to „tylko plotki". – Próby zastraszania ze strony niezadowolonych, sfrustrowanych przedstawicieli różnych elit – powiedział prezydent.

Głos w sprawie publikacji „Rzeczpospolitej" zabrał również rzecznik rządu Piotr Mueller. – Dziś pojawiły się nieprawdziwe, zmanipulowane informacje dotyczące kwestii rzekomego zablokowania wszystkich środków unijnych przez Komisję Europejską – powiedział rzecznik rządu, zaznaczając, że nie oznacza to, że w Komisji „nie ma działań, które są podejmowane, aby próbować środki dla Polski zablokować".

– Oczywiście są takie działania podejmowane od wielu miesięcy w charakterze politycznym. Nie jesteśmy naiwni, wiemy o tym, że w KE i instytucjach unijnych działają siły, które próbują tego typu rzeczy dokonać. Natomiast dzisiejsze stwierdzenie jednej z gazet, że taka decyzja została podjęta, jest nieprawdziwe. Nie ma żadnego oficjalnego pisma KE w tym zakresie – dodał.

Źródło: TVP Info, Rzeczpospolita, Wirtualna Polska
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...