Odbudowa Ukrainy. Zełenski: Nie dostaliśmy jeszcze ani centa
We wtorek rozpoczęło się forum ekonomiczne w Berlinie, w całości poświęcone konieczności opracowania planu odbudowy Ukrainy. Głos zabrał m.in. ukraiński prezydent, który mówił o skali zniszczeń, spowodowanych przez rosyjską agresję.
„Im więcej pomocy otrzyma Ukraina, tym szybciej zakończymy wojnę z Rosją i tym szybciej i niezawodnie możemy zagwarantować, że tak brutalna wojna nie rozprzestrzeni się na inne kraje” – powiedział.
Fundusz odbudowy
Prezydent Zełenski apelował m.in. o jak najszybsze powołanie międzynarodowego funduszu odbudowy Ukrainy, który finansowałby niezbędne w kraju inwestycje.
W zarządzie funduszu w 70 proc. mieliby znaleźć się przedstawiciele krajów donatorów, co miałoby zapewnić transparentność całego przedsięwzięcia.
Jak mówi Zełenski, Ukraina potrzebuje 55 miliardów dolarów na pokrycie przyszłorocznego deficytu budżetowego i odbudowę infrastruktury.
Majątki oligarchów
W swoim wystąpieniu Zełenski mówił też o możliwych źródłach finansowania pomocy dla Ukrainy. Zwrócił uwagę na zamrażane w ramach sankcji majątki oligarchów i aktywa Rosji. O możliwości konfiskaty rosyjskich pieniędzy mówił też podczas swojego przemówienia polski premier Mateusz Morawiecki.
– Musimy zadbać o to, żeby Rosja została pociągnięta do odpowiedzialności za zniszczenia. Chciałbym podkreślić, że jest ogromna ilość środków, które możemy przejąć. Majątki oligarchów i rosyjskie aktywa muszą być nie tylko zamrożone, ale i skonfiskowane – powiedział Morawiecki.
Plan Marshalla
O potrzebie opracowania planu odbudowy Ukrainy mówili też kanclerz Niemiec Olaf Scholz i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Zdaniem Scholza, potrzebujemy „Planu Marshalla” dla Ukrainy.
– Z doświadczeń zdobytych w naszej historii wiemy, że odbudowa jest zawsze możliwa i że nigdy nie jest za wcześnie, aby zacząć się nią zajmować – powiedział niemiecki kanclerz.
Przemawiająca podczas konferencji przewodnicząca KE Ursula von der Leyen zapewniała, ze Ukraina nie pozostanie bez pomocy. Jak mówi, trwają rozmowy nad przekazywaniem do Kijowa 1,5 mld euro miesięcznie.