Wysokie ceny surowców pozostaną na dłużej? Fatalne prognozy

Dodano:
Tłocznia gazu Goleniów, przed uroczystym otwarciem gazociągu Baltic Pipe Źródło: PAP / Marcin Bielecki
Według analityka banku Goldman Sachs Jeffreya Curriego świat musi przyzwyczaić się do wysokich cen surowców. Są one zdaniem eksperta wynikiem m.in. zaniedbywania przez inwestorów "starej" gospodarki na rzecz lokowania swoich środków na rzecz firm technologicznych.

Jeffrey Currier, analityk banku Goldman Sachs podkreślił w rozmowie z gazetą „Financieele Dagblad", że w ubiegłym roku padły rekordy cen takich surowców jak gaz, ale rynki surowców były niestabilne i ceny zmieniały się „”jak szalone". Prognozy jakimi podzielił się ekspert w wywiadzie dla holenderskiego dziennika nie są optymistyczne. W jego ocenie to co się dzieje, to dopiero początek i musimy przygotować się na jeszcze wiele zawirowań.

Analityk Goldman Sachs przypomniał, że jeszcze niedawno nadpodaż surowców powodowała obniżenie cen, wskutek czego – jak mówi Currier – uzyskaliśmy niską i stabilną inflację oraz bardzo niskie stopy procentowe.

Efekt zaniedbań „starej" gospodarki

Rozmówca „Financieele Dagblad" zwraca uwagę, że inwestorzy koncentrowali się wówczas na lokowaniu swoich pieniędzy w akcje firm technologicznych takich jak Amazon czy Facebook, co odbywało się kosztem "starej gospodarki", takiej jak m.in. przemysł oraz koncerny naftowe. Samo w sobie – jak stwierdza Currier – nie powoduje to wysokich cen, jednak „historia pokazuje, że do tego potrzebny jest szok popytowy". Doszło do tego – jak mówi w rozmowie z dziennikiem ekspert – w wyniku post-covidowego ożywienia gospodarczego oraz wojny na Ukrainie.

Currier zwraca uwagę, że co prawda inwestorzy ponownie lokują swoje środki w „starej" gospodarce, ale w jego ocenie problemu niedostatecznej podaży nie da się szybko rozwiązać. Analityk Goldman Sachs podkreśla, że świat musi się w związku z tym przyzwyczaić do wysokich cen surowców.

Źródło: Business Insider Polska
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...