Rolnicy protestują. „Miejsce ministra jest tutaj, z nami”

Dodano:
Michał Kołodziejczak Źródło: PAP
Od wczoraj rolnicy z Agrounii protestują w Hrubieszowie, blokując wjazd ukraińskich transportów ze zbożem. – Rząd nie robi nic i jeśli tak zostanie, to cena dla rolników będzie 3 razy gorsza – powiedział w czwartek przewodniczący Agrounii Michał Kołodziejczak.

Od środy w Hrubieszowie trwa protest rolników zrzeszonych w Agrounii, którzy domagają się natychmiastowego wstrzymania napływu ukraińskiego zboża do Polski. W czwartek protestujący zwrócili się do ministra rolnictwa Roberta Telusa, który zaplanował spotkanie z rolnikami w Szczecinie, a nie zdecydował się na przyjazd do Hrubeszowa. – Tu jest miejsce do rozmów i my tu będziemy stać – powiedział Michał Kołodziejczak. – Miejsce ministra jest tutaj, z nami.

Rolnicy protestują na granicy

Protestujący w Hrubieszowie rolnicy domagają się natychmiastowych działań w sprawie przywrócenia ceł na ukraińskie produkty spożywcze.

– Dzisiaj pytamy, co zrobił minister, żeby podczas żniw było inaczej? Teraz można było jeszcze przeżyć z jakichś odłożonych pieniędzy i kredytów obrotowych. Co będzie w przyszłym roku? Na każdym hektarze tracimy około tysiąca złotych – powiedział Michał Kołodziejczak.

Rolnicy żądają też komisji śledczej w sprawie tzw. afery zbożowej. Chcą ujawnienia listy firm, które handlowały zbożem z Ukrainy, w tym tzw. zbożem technicznym, które nie nadaje się do spożycia.

Minister spotyka się z rolnikami

W czwartek minister Robert Telus ma odbyć serię spotkań z rolnikami w Szczecinie, którzy protest rozpoczęli w marcu. Rano minister zapewniał, że jest na dobrej drodze do złagodzenia kryzysu.

– Po tym spotkaniu mam większe nadzieje, niż gdy na nie wchodziłem – powiedział minister Robert Telus po spotkani z rolnikami. Zapewniał, że umowa, jaką zawarł z szefem ukraińskiego resortu rolnictwa, doprowadzi do wstrzymania napływu zboża z Ukrainy.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...