Złe wieści dla chińskiej gospodarki. Kolejny bank widzi spowolnienie
Zdaniem ekonomistów Goldman Sachs chińska gospodarka traci impet, jaki zyskała, odbijając się po pandemii COVID-19. Bank obniżył prognozę wzrostu PKB dla Chin z 6 do 5,4 proc. Eksperci zwracają uwagę, że ożywienie po surowych środkach blokujących, wprowadzanych na czas pandemii, nadal rozczarowuje z powodu słabych danych ekonomicznych, a także rosnącej presji na sektor nieruchomości.
Chińska gospodarka zwalnia
Najnowsza rewizja Goldman Sachs podąża za UBS, Bank of America i JPMorgan, które obniżyły swoje całoroczne szacunki PKB Chin. Ekonomiści Goldman Sachs dodali, że kraj ma mnóstwo problemów makroekonomicznych.
„Wraz z szybko słabnącym impulsem do ponownego otwarcia, średnioterminowe wyzwania, takie jak demografia, wieloletni kryzys na rynku nieruchomości, problemy z ukrytym długiem władz lokalnych i napięcia geopolityczne, mogą zacząć nabierać większego znaczenia dla perspektyw wzrostu Chin” – czytamy w raporcie Goldman Sachs.
To nie koniec kryzysu
Goldman Sachs jest jednym z ostatnich dużych banków, które obniżyły swoją prognozę dla chińskiej gospodarki. Wcześniej ekonomiści UBS zwrócili uwagę, że widzą również szanse na dalsze osłabienie chińskiej gospodarki, szczególnie koncentrując się na drugim kwartale roku.
„Sekwencyjny wzrost w drugim kwartale [drugim kwartale] może zwolnić do zaledwie 1-2 proc. kwartał do kwartału saar [roczna stopa wyrównana sezonowo], słabiej niż nasze wcześniejsze oczekiwania na poziomie 4,5 proc”. – powiedział Wang Tao, główny ekonomista UBS Investment Bank w Chinach.
Wang zauważył, że niepewność w chińskim sektorze nieruchomości pozostaje głównym ryzykiem dla jego prognoz i może jeszcze bardziej obniżyć perspektywy wzrostu.