Obniżka stóp procentowych po wakacjach? Członek RPP wskazuje warunek
W czerwcu Rada Polityki Pieniężnej (RPP) po raz dziewiąty z rzędu zdecydowała o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Od pewnego czasu trwają dyskusje dotyczące tego, kiedy gremium zdecyduje się na obniżkę stóp. Członek Rady Ireneusz Dabrowski podkreśla w rozmowie z Business Insider Polska, że cykl podwyżek nie został formalnie zakończony.
Członek RPP o obniżce stóp procentowych po wakacjach
– Czekamy, co się wydarzy. Te ryzyka oczywiście sukcesywnie maleją. Wcześniej one jeszcze były, ale z każdym miesiącem wydaje się, że jest coraz mniej argumentów, aby wrócić do zaostrzania polityki pieniężnej. W tej chwili inflacja w ujęciu rocznym obniża się szybciej, niż zakładałem. W ciągu trzech miesięcy spadła ponad 5 pkt proc. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to tempo jest nie do utrzymania na dłuższą metę. Dlatego istotne będzie, co stanie się z dynamiką cen po wakacjach – mówi Dąbrowski.
W dalszej części rozmowy Dąbrowski podkreśla, że jego zdaniem do końca wakacji Rada będzie „obserwowała i czekała". Co potem? Członek RPP nie wyklucza obniżki stóp procentowych, ale wskazuje warunek.
– Jeśli RPP miałaby rozważać wniosek o obniżkę stóp, to raczej dojdzie do tego w październiku. Chociaż gdybyśmy w miesiącach letnich zobaczyli szybki spadek wskaźnika o kolejne 5 pkt proc. i znaleźlibyśmy się już na wyraźnie jednocyfrowych poziomach inflacji, to nie mogę wykluczyć, że to się stanie we wrześniu. Nie mogę przesądzać, czy do obniżek dojdzie, ale może chociaż rada pochyli się nad tym tematem i odbędzie dyskusję – podkreśla członek RPP.
Obniżka przedwyborcza?
Na uwagę, że mogą pojawić się wówczas głosy, że RPP dokonuje obniżki stóp procentowych tuż przed wyborami, Dąbrowski odpowiada: – Ale my przecież nie wiemy dzisiaj, kiedy będą przeprowadzone wybory. Teraz rozmawiamy, abstrahując od terminu wyborów, bo możliwe, że one odbędą się dopiero pod koniec listopada.