RPP tłumaczy decyzję ws. stóp procentowych. Z komunikatu płynie umiarkowany optymizm

RPP tłumaczy decyzję ws. stóp procentowych. Z komunikatu płynie umiarkowany optymizm

Narodowy Bank Polski
Narodowy Bank Polski Źródło:Materiał Partnera
Znamy uzasadnienie decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie wysokości stóp procentowych. Narodowy Bank Polski opublikował oświadczenie po posiedzeniu.

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała 6 czerwca w sprawie poziomu stóp procentowych. Stopa referencyjna pozostała na niezmienionym poziomie. Zaraz po posiedzeniu opublikowano poszerzony komunikat tłumaczący decyzję.

Wzrost gospodarczy będzie niski

Rada Polityki Pieniężnej rozpoczęła swój komunikat od otoczenia międzynarodowego. Zwróciła uwagę na przewidywany wzrost gospodarczy w krajach regionu.

„Koniunktura w gospodarce światowej – mimo poprawy części wskaźników w ostatnich miesiącach – pozostaje osłabiona. W strefie euro roczna dynamika aktywności w I kw. br. dalej się obniżała, a w Niemczech nastąpił spadek PKB. Prognozy sygnalizują, że wzrost gospodarczy w otoczeniu polskiej gospodarki w bieżącym roku będzie niski” – czytamy w komunikacie Rady Polityki Pieniężnej, opublikowanym po dwudniowym posiedzeniu decyzyjnym.

Inflacja na świecie spada

Drugim istotnym czynnikiem, który mocno brano pod uwagę, jest poziom inflacji na świecie i trend, który jest w tej kwestii zauważalny.

„Inflacja na świecie się obniża. W większości gospodarek nadal jest ona jednak wysoka, do czego przyczyniają się wtórne efekty wcześniejszych szoków podażowych, w tym na rynku energii, a także czynniki popytowe i rosnące koszty pracy. Jednak spadek cen wielu surowców wraz z ustąpieniem napięć w globalnych łańcuchach dostaw ogranicza presję cenową. Jest to widoczne w systematycznie obniżającej się dynamice cen produkcji. Jednocześnie inflacja bazowa pozostaje wysoka, choć w części gospodarek następuje jej stopniowy spadek” – czytamy w komunikacie RPP.

Polska gospodarka spowalnia

RPP przypomina, że polska gospodarka nie jest w tej kwestii wyjątkiem. Trendy międzynarodowe przekładają się także na rynek lokalny.

„W warunkach osłabienia wzrostu gospodarczego na świecie, również w Polsce nastąpiło spowolnienie dynamiki aktywności. Według wstępnego szacunku GUS roczna dynamika PKB w I kw. 2023 r. wyniosła -0,3%, przy dalszym ograniczeniu popytu konsumpcyjnego” – czytamy.

„Jednocześnie nadal rosły inwestycje. W kwietniu br. sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa obniżyły się w ujęciu rocznym. Mimo spowolnienia dynamiki aktywności gospodarczej utrzymuje się dobra sytuacja na rynku pracy, w tym niskie bezrobocie. Liczba pracujących pozostaje przy tym wysoka, choć roczny wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw wyhamowuje” – zaznacza jednak RPP, wskazując na mocne fundamenty polskiej gospodarki.

Gospodarka spowalnia, ale to dobrze

W podsumowaniu RPP wskazała, że działania antyinflacyjne przynoszą efekty. Spowolnienie gospodarcze i ograniczenie akcji kredytowej sprawia, że inflacja spada.

„Rada ocenia, że osłabienie koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki wraz ze spadkiem cen surowców będzie nadal wpływać ograniczająco na globalną inflację, co będzie w dalszym ciągu oddziaływać również w kierunku niższej dynamiki cen w Polsce. Do spadku krajowej inflacji będzie się przyczyniać osłabienie dynamiki PKB, w tym konsumpcji, następujące w warunkach istotnego obniżenia dynamiki kredytu” – czytamy w komunikacie.

Inflacja będzie spadać

„W efekcie Rada ocenia, że dokonane wcześniej silne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie prowadzić do obniżania się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP. Jednocześnie ze względu na skalę i trwałość oddziaływania wcześniejszych szoków, które pozostają poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo” – czytamy.

Rada Polityki Pieniężnej zapewnia jednocześnie, że dalsze decyzje ws. wysokości stóp procentowych będą podejmowane na podstawie “napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej”.

Czytaj też:
Obniżka stóp procentowych jeszcze przed wyborami? Były minister nie ma wątpliwości
Czytaj też:
Ekonomiści uważają, że za kilka miesięcy wzrost wynagrodzeń dogoni inflację