Tyle Morawiecki zarobił na obligacjach. Jest lista podmiotów, do których trafiły pieniądze

Dodano:
Mateusz Morawiecki Źródło: Facebook / Mateusz Morawiecki
Kilka lat temu były premier zainwestował prawie wszystkie swoje oszczędności w obligacje Skarbu Państwa. Inwestycja się opłacała, bo w zeszłym roku zyski wyniosły prawie 400 tys. zł Dziennik „Fakt” sprawdził dokąd popłynęły pieniądze.

Trzy lata temu Mateusz Morawiecki zainwestował 4,6 mln zł własnych oszczędności w obligacje skarbowe. Połowa środków poszła na trzyletnie papiery skarbowe, a druga połowa na te czteroletnie. Opozycje zarzucała wtedy ówczesnemu premierowi, że ten uciekł w ten sposób przed rosnącą inflacją.

Ile zarobił Morawiecki?

Morawiecki się bronił i zachęcał resztę Polaków do kupowania polskich obligacji. – One są bezpieczne, a przede wszystkim to jest też dobrze dla państwa polskiego, jeżeli Polacy kupują polskie obligacje — wyjaśniał były premier. Dodał, że mógł środki zainwestować na giełdzie, mógł spekulować, ale postawił na polskie obligacje. – To chyba jest najlepsza inwestycja — wyjaśnił krótko.

I miał w tym dużo racji, bo obligacje przyniosły mu wysokie zyski. W pierwszym roku odsetki od zainwestowanej kwoty wyniosły 100 tys. zł. W drugim roku już 395 tys. zł. Ten rok może być skromniejszy, bo spada również wskaźnik inflacji, ale, jak wynika z wyliczeń eksperta, na którego powołuje się „Fakt”, odsetki z trzyletnich obligacji mogą wynieść w 2024 roku nieco ponad 51 tys. zł, a czteroletnich ok. 131 tys. zł.

Dokąd trafiły pieniądze z obligacji?

Morawiecki zapewnia, że uzyskane zyski przeznacza na cele charytatywne. „Fakt” dotarł do listy niektórych podmiotów, do których trafiają odsetki z obligacji byłego premiera.

To m.in. Stowarzyszenie PSONI Koło w Jarosławiu, które wspiera osoby z niepełnosprawnościami, Fundacja Brat Słońce oferująca m.in. pomoc uchodźcom, a także Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym Krok za krokiem w Zamościu, Stowarzyszenie My dla Innych. Na fanpage'ach tych instytucji widnieją podziękowania dla Mateusza Morawieckiego za okazane im finansowe wsparcie.

Źródło: Wprost
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...