Prezydent i Piotr Duda kontra ZUS. Emerytury stażowe pod ostrzałem, są wyliczenia

Dodano:
Andrzej Duda i Piotr Duda Źródło: Newspix.pl / Mateusz Slodkowski / FOTONEWS
Emerytury stażowe to pomysł „Solidarności”, a projekt ustawy jest już w Sejmie. Inicjatywie kibicuje – otwarcie – prezydent Andrzej Duda, ale najnowsze stanowisko ZUS może ostudzić zapał niektórych. Zakład wyliczył, jak kosztowne są te plany „S”.

Obecnie przejście na emeryturę jest uwarunkowane wiekiem: aktywność zawodową mogą zakończyć kobiety w wieku 60 lat i mężczyźni po ukończeniu 65. roku życia. W 2021 roku „Solidarność” powróciła do pomysłu, który już wiele razy pojawiał się w debacie publicznej, czyli emerytur stażowych.

Zwolennikiem tej zmiany jest od lat Piotr Duda, szef Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, a poparcie dla tej inicjatywy wyrażał m.in. prezydent Andrzej Duda, który w trakcie kampanii wyborczej w 2015 i 2020 roku składał obietnice podjęcia tematu. Prezydent uczestniczył zresztą w konsultacjach w sprawie obecnej propozycji „S”.

Emerytury stażowe i pomysły „Solidarności”

Według pomysłu „S” zlikwidowany byłby wiek emerytalny, a o tym, kiedy można byłoby przejść na emeryturę, decydowałby staż pracy. Propozycja jest następująca: kobiety mogłyby to zrobić po przepracowaniu 35 lat, a mężczyźni 40 (te lata pracy to okres składkowy i nieskładkowy, liczone łącznie). Emerytura stażowa przysługiwałaby osobom urodzonym po 31 grudnia 1948 roku, jednak pod pewnym warunkiem: musieliby uzbierać kapitał, który pozwoliłby na wypłacenie im przynajmniej 120 proc. minimalnej emerytury.

Jeszcze w czerwcu „Solidarność” zbierała podpisy pod tym projektem, a 30 września 2021 roku mogła złożyć go w Sejmie, wraz z 235 tys. podpisów pod inicjatywą. Projekt ma już nadany numer druku i czeka na pierwsze czytanie w izbie niższej. „Gazeta Wyborcza” zwróciła uwagę jako pierwsza na to, że pojawiły się już opinie do pomysłu „Solidarności”, a na stronach Sejmu można znaleźć obszerne stanowisko Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

ZUS krytycznie o emeryturach stażowych. „Pogorszą sytuację FUS”

Opinie ZUS na temat emerytur stażowych są dalekie od pozytywnych, zastrzeżeń jest mnóstwo. Według szacunków Zakładu, jeżeli wszyscy uprawnieni skorzystaliby od 2022 roku („S” chce, by emerytury stażowe ruszyły już wtedy) z nowych zasad, to wzrost wydatków na emerytury wyniesie 7,4 mld złotych, a rok później aż o 13,2 mld zł. Zmaleją też składki do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych – w 2022 roku o 3,4 mld zł, a potem w latach 2023-2035 o 6,3-6,4 mld zł rocznie.

Jak wylicza ZUS, w ciągu 10 lat od wejścia w życie proponowanych przez „S” przepisów, skutki finansowe będą następujące:

  • Zwiększenie wydatków na emerytury z FUS w latach 2022-2031 o 70,9 mld zł,
  • Zmniejszenie wpływów składkowych do FUS w tym okresie o 50,2 mld zł.

„Proponowane zmiany oprócz znacznego pogorszenia sytuacji FUS oraz obniżenia wysokości przyznawanych emerytur, doprowadzą do zmniejszenia podaży pracy osób w wieku przedemerytalnym (...). Zmiany te będą przeciwdziałać trendowi wydłużania aktywności zawodowej Polaków” – pada w opinii ZUS.

Źródło: Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...