Polska dostanie nieoczekiwaną fortunę. Dodatkowe 15 mld zł ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2

Dodano:
Elektrownia Bełchatów Źródło: Shutterstock / Pawel_Brzozowski
Polska z tytułu sprzedaży uprawnień do emisji CO2 otrzyma w tym roku nawet 25 mld złotych – wyliczają specjaliści. To blisko 15 mld więcej, niż zakładał rząd.

Nieoczekiwany zastrzyk gotówki, który może pomóc w finansowaniu Polskiego Ładu. Jak wynika z najnowszych analiz WWF Polska, na które powołuje się „Dziennik Gazeta Prawna”, z tytułu sprzedaży uprawnień do emisji dwutlenku węgla, do budżetu państwa trafi nie 10,4 miliarda złotych – jak wyliczali rządzący, a aż 25 miliardów zł. Tego typu niedoszacowanie może mocno podratować budżet.

Rosnące ceny uprawnień i słaby złoty

Wyliczenia WWF oznaczają, że jeden z głównych argumentów polityków Zjednoczonej Prawicy, który starają się tłumaczyć gwałtowne podwyżki cen energii, nagle zadziała na korzyść rządu. Chodzi o zaostrzającą się politykę klimatyczną Unii Europejskiej, a co za tym idzie, rosnące ceny uprawnień do emisji CO2. Paradoksalnie więc, z jeden strony politycy mogą używać tego jako wyjaśnienia dla wyższych cen energii, a z drugiej czerpać ogromne przychody dla budżetu.

Na wspomniany element nakłada się jeszcze stosunkowo słaba pozycja złotego. Jak tłumaczy Marcin Kowalczyk z WWF, sprawia to, że firmy wytwarzające energię elektryczną i ciepło, znacząco przyspieszyły swoją aktywność w kwestii wykupowania uprawnień. Ma to na celu zminimalizowanie ich strat. Zarządy wiedzą bowiem, że w najbliższych miesiącach będzie wyłącznie drożej.

Efekt jest taki, że zakładane w budżecie 10,4 miliarda złotych wpływów ze sprzedaży uprawnień zostało osiągnięte już w połowie roku. Na koniec 2021 roku, z tego tytułu do Skarbu Państwa może trafić nawet 25 miliardów złotych.

W przyszłym roku mniej uprawnień

Jednak rządzący nie powinni się szykować na powtórkę w przyszłym roku. W 2022 roku Polska będzie bowiem dysponowała mniejszą pulą uprawnień. Przyszłoroczny budżet zakłada, że przychody z tego tytułu wyniosą około 5,7 miliardów złotych.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...