500 plus dla urzędników skarbówki. Będą mieli jedno zadanie
Jak informuje „Gazeta Wyborcza", Ministerstwo Finansów pracuje nad wprowadzeniem programu mentoringowego, czyli czegoś w rodzaju dokształcania pracowników skarbówki przez tych z dużo większym doświadczeniem. Z ustaleń gazety wynika, że tak naprawdę powstaną dwa programy.
Opiekunowie i mentorzy
Pierwszy to „Opiekun w KAS". Zakłada on, że doświadczony pracownik/funkcjonariusz odpowiada za prawidłowe wdrożenie osoby nowo zatrudnionej (program został zatwierdzony przez szefa KAS w lipcu zeszłego roku i przekazany do stosowania jednostkom organizacyjnym Krajowej Administracji Skarbowej). Drugi program to wspomniany mentoring, którego realizacja ma pozwolić na "upowszechnienie, wykorzystanie i zatrzymanie wiedzy oraz umiejętności w organizacji, a także maksymalizowanie potencjału pracowników/funkcjonariuszy i profilaktykę wypalenia zawodowego".
Mentoring ma się zaczynać w każdym roku 1 marca i trwać osiem miesięcy. Spotkania mają odbywać się co trzy tygodnie, a treningi będą odbywały się w parach.
– Pozornie wydaje się, że wszystko jest w porządku i podatnicy powinni się tylko cieszyć z tego, że ich sprawami zajmować się będą kompetentni i uprzejmi urzędnicy skarbowi, którzy zostaną wprowadzeni w świat fiskusa przez bardziej doświadczonych kolegów i koleżanki – komentuje w rozmowie z „Wyborczą" Przemysław Hinc, doradca podatkowy.
Hinc zwraca jednak uwagę, że głębsza lektura dokumentów pokazuje coś niepokojącego – mentorami zostać będą mogli nawet tacy urzędnicy, których doświadczenie w pracy aparatu skarbowego jest raczej niewielkie, wystarczy bowiem pięć lat pracy, a czasem nawet tylko trzy. Do bycia opiekunem wymagania są jeszcze mniejsze – trzyletni staż pracy/służby w Krajowej Administracji Skarbowej, z czego zaledwie rok w komórce organizacyjnej, w której zatrudniony będzie nowo przyjęty pracownik lub funkcjonariusz.
Kto otrzyma 500 plus?
Za swój trud opiekun dostaje pieniądze. Jak pisze gazeta, motywowanie „Opiekuna w KAS" może być realizowane na wiele sposobów", np. poprzez "przyznanie na wniosek przełożonego, za pełne miesiące roku, w których wykonuje czynności Opiekuna, dodatku:
-
zadaniowego w kwocie 220 zł brutto miesięcznie za każdego podopiecznego,
-
specjalnego w kwocie 185 zł brutto miesięcznie za każdego podopiecznego.
Mentor ma być z kolei motywowany specjalnym dodatkiem od 400 zł do 600 zł (przeciętnie 500 zł) miesięcznie. Można zatem mówić o swoistym 500 plus dla pracowników fiskusa.
– To z kolei prowadzi też do jeszcze jednej wątpliwości związanej z wyborem mentorów, zwłaszcza że z funkcją tą wiązać mają się korzyści finansowe. Czy zatem na pewno wybrani zostaną najlepsi, czy może jednak zdecydują inne kryteria? No i czy taki mentor nie będzie tylko sztucznie wykreowanym beneficjentem kolejnego dodatku do pensji lub jego funkcja nie okaże się tylko sprytnie wymyślonym obejściem zwykłej drogi awansu zawodowego? – pyta Hinc.
Ministerstwo Finansów w komentarzu dla „Wyborczej" pisze: – Prowadzenie szkoleń co do zasady nie należy do podstawowych obowiązków pracowników/funkcjonariuszy, w związku z tym rola mentora wiąże się z realizacją dodatkowych obowiązków wykraczających poza zakres wykonywanych zadań. W pierwszej kolejności pracownik/funkcjonariusz jest zobowiązany do zrealizowania zadań na swoim stanowisku pracy/służby, a dodatkowo będzie wykonywać zadania wynikające z założeń programu mentoringowego w KAS, a zatem musi być bardziej efektywny w realizacji swoich zadań.
Szczodre ministerstwo
Gazeta przypomina, że resort finansów jest najbardziej hojny pod względem dodatkowych benefitów dla pracowników. Ich łączna wartość wyniosła w zeszłym roku ponad 42 mln zł, a w tym roku wypłacono już ok. 25 mln zł (okres od stycznia do sierpnia). Dla porównania, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w ostatnich dwóch latach nagród w ogóle nie wypłacało, a w tym roku wyniosły one jak dotąd jedynie 4 tys. zł brutto. Nagrody „w milionach" wypłaciły pracownikom w zeszłym roku resorty spraw zagranicznych i rodziny, ale i tak do sum przyznanych przez Ministerstwo Finansów im daleko (odpowiednio ponad 6 mln zł i ponad 4 mln zł).