Ponad 77 tysięcy transakcji na łączną sumę 3,17 mln dolarów. To bilans pierwszego dnia legalnego handlu marihuaną na terenie stanu Illinois w Stanach Zjednoczonych – poinformowały władze podczas konferencji prasowej.
„W całej sytuacji najlepsze jest to, że duża część tej kwoty trafi bezpośrednio do społecznego funduszu inwestycyjnego. Dzięki temu będziemy mogli odbudowywać społeczności, które ucierpiały podczas wojen gangów narkotykowych” – dodano. Podano także, że dzięki temu, że Illinois, jako pierwszy stan wprowadziło łagodniejszą politykę narkotykową, o ponad 11 tysięcy spadła ilość osób z wyrokami za posiadanie marihuany.
Kolejki, które ustawiały się przed punktami sprzedaży, przypominały te, które w 2014 i 2018 ustawiały się przed sklepami w Kolorado i Kalifornii, w których również zezwolono na sprzedaż marihuany do celów rekreacyjnych. Illinois jest bowiem już 11 stanem, w którym w ten sposób poluzowano prawo narkotykowe.
„Mamy nadzieję, że wczoraj rozpoczął się etap rozwoju nowego przemysłu na terenie naszego stanu” – dodano na konferencji prasowej.
Czytaj też:
Jezus gejem, Maryja paląca marihuanę. Film Netfliksa wywołał burzę