Takie dane KRD podał na przypadający dziś Dzień bez Długów, licząc, że będzie to zachętą do uregulowania zaległości finansowych. Rejestr prowadzi spis osób, które nie płacą na czas swoich zobowiązań. Jak ludzie trafiają na czarną listę? Głównie zalegając z płatnościami za mieszkanie. Ale bywa, że przyczyną znalezienia się na listach niesolidnych dłużników jest niezapłacony rachunek za hotel lub obiad w restauracji.
KRD przypomina, że niespłacane długi i obecność na jego listach mają negatywny wpływ nie tylko na wiarygodność kredytową danej osoby. Jej dane może sprawdzić każda firma, np. bank czy firma leasingowa. To może skutkować np. utrudnionym dostępem do kredytów, zakupów ratalnych czy choćby kupna abonamentu na telefon komórkowy. ? Przez długi mogą ucierpieć relacje międzyludzkie. Nierzadko bywają pretekstem do zerwania kontaktów. Tymczasem raz nadszarpniętą reputację z trudem udaje się odbudować ? przestrzega Adam Łącki, prezes Rejestru.
Ze statystyk KRD wynika, że mężczyźni są bardziej skłonni spłacać długi niż kobiety.
Dziś Dzień bez Długów. Nie dla 1,7 mln osób
Dodano: / Zmieniono:
Ponad 1,7 mln osób znajduje się na listach Krajowego Rejestru Długów. Średnio każda z nich ma zaciągnięte zobowiązania w wysokości około 2 tys. zł. Ale rekordzista jest na minusie ponad 2,57 mln zł.